piątek, 24 lipca 2009

Statyczna pocztówka z Krakowa

Rower tradycyjnie przypina się do łańcucha przy Kościele Mariackim.



Albo równie tradycyjnie do znaku drogowego (przezorny cyklista jest przygotowany na każdą pogodę i wozi ze sobą parasol).



Są też stojaki, ale jak wszędzie u nas, jest ich za mało.



Rower jako reklama sklepu... ze trzy takie widziałem w różnych miejscach.



Rower jako doniczka na kwiaty.




Sen szalonego mechanika rowerowego.





Rower, obok koła ratunkowego i kotwicy, obowiązkowym wyposażeniem barki.



Hmmm, a ja narzekam na ścieżki rowerowe z kostki ;-)



Niestety nie wiedziałem, że w Galerii Krakowskiej jest taka cudowna wystawa... bo bym zajrzał i tam.

środa, 22 lipca 2009

Pocztówka z Krakowa 2

Pierwsza pocztówka była podczas przesiadki w 2007 (link). Tym razem miałem 2 godziny między pociągami i rower ze sobą... pojeździłem więc po Starówce, Kazimierzu, nad Wisłą. Pierwszych rowerzystów spotkałem oczywiście już pod dworcem.



Bezpieczeństwa małych cyklistów pilnuje połowicznie zroweryzowana ochrona.



A dalej przejażdżka Plantami, można o własnych siłach, lub rikszą.







I po Rynku Staromiejskim.



Rynek na Kazimierzu... wieczorem będzie się tu działo.



Kończę widokiem na Wawel i ścieżkę rowerową nad Wisłą





wtorek, 21 lipca 2009

Zdobywanie kładki, podejście pierwsze

I nie wiem czy nie ostatnie. Kładka została karmazynowo złupiona, ale zdjęć Tomiego jakoś na blogu nie widzę. Wrzucam te, co mam ;)
Co ważniejsze, na drugim zdjęciu widać, jak Tomi odważnie walczy z naporem pasków....

poniedziałek, 20 lipca 2009

Paskami osaczona

Wpis na 21. Akcję GTWb: Paski.



Paskami osaczona rowerzystka.



Kratka to nałożenie dwóch zestawów prostopadłych pasków... tutaj rowerzystka za kratami połowicznie (jeden zestaw pasków), ale za to w kratkę.



Nawet jej rower jest prześladowany przez paski w formie wszelakiej... tu jako przeszkoda terenowa.

czwartek, 16 lipca 2009

Riese - Kompleks Włodarz

O ile w kompleksie Osówka nie udało mi się wejść do sztolni, a w kompleksie Soboń nie jest ona udostępniona do zwiedzania, to we Włodarzu byłem akurat by wejść i uniknąć tłumów (wejście po mnie była jakaś wycieczka, a mi towarzyszyło tylko małżeństwo z dziećmi).

Jedno z wejść do sztolni.



Kolekcja złomu wszelakiego.







A teraz już główny punkt programu, czyli podziemia.







Wagoniki nie są oryginalne z czasów drążenia sztolni, pochodzą z jakiejś kopalni i postawiono je udostępniając kompleks do zwiedzania.



Zalana część sztolni, którą zwiedza się na łódce.






Zobacz też:
- Kompleks Osówka
- Kompleks Soboń

poniedziałek, 13 lipca 2009

Pocztówka z Głuszycy Górnej

Widoczki z góry na Głuszycę Górną... przechodziłem przez nia w drodze z Gór Suchych w Góry Sowie.















Wiadukt kolejowy podobny do tego z Wałbrzycha.



Szynobus do Kłodzka.