Jechałem w sobotę z bratem z Warszawy Włochy do
Żyrardowa... wstąpiliśmy do Puszczy, po drodze nam było. Po Puszczy
jechaliśmy szlakami pieszymi (choć przez chwilę trafił się nawet
ropwerowy) - niebieskim, żółtym, czerwonym, zielonym... czyli wszystkimi
kolorami turystycznej tęczy z wyjątkiem czarnego.
Ponieważ szlaki są oznaczane bez ładu i składu, postulujemy ich uporządkowanie:
szlak żółty - to oczywiście szlak biegnący piaszczystymi dróżkami, czyli większość szlaków w Puszczy powinna być żółta.
szlak niebieski - to ścieżki biegnące bagnami i innymi mokradłami, tych też w Puszczy niemało.
szlak zielony - szlak mocno zakrzaczony.
szlak czarny - to oczywiście szlak cmentarny.
szlak czerwony -
i tu mieliśmy pewien problem, szlak śladami Lenina odpada, nawet
robotniczy ale w Puszczy i z tym problem... ustaliliśmy że może to być
szlak biegnący łąkami, nasłoneczniony (od zachodzącego Słońca, lub
czerwonej poparzonej Słońcem skóry), ale jest to niezbyt oczywiste
skojarzenie. A może ktoś ma lepszy pomysł? W ostateczności można kolor
czerwony wreszcie uwolnić od symboliki i po prostu zarezerwować dla
szlaków nie spełniających powyższych kryteriów.
A co zrobić jeśli
jest to szlak i cmetarny i piaszczysty, a potem chwilowo bagienny i z
krzakami? W takich miejscach prowadzi się kilka szlaków o odpowiednich
kolorach.
Oto mapka z zaznaczonymi kolorami głównych szlaków, którymi jechaliśmy (fioletowy, to droga bez szlaku poza Puszczą).
Zobacz też:
- Galerię z przejazdu Puszczą
- Mapkę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz