Śnieżny i umiarkowanie mroźny poranek w Żyrardowie.
Chodnik pod moim blokiem już był o dziwo odświeżony. Sprawcy nie nakryłem, a szkoda, bo byłby na blog koparkowy.
Szybki spacer na dworzec, a po drodze rowerzyści, rowery i żyrardowski krajobraz przykryty białą kołderką. Czy ciepłą? A nie wiem, nie pytałem krajobrazu.
A śniegu tyle, że zwykła łopata nie wystarcza do odśnieżenia... trzeba było wezwać koparkę!
Osiedle kolejowe.
Stacja i dworzec Żyrardów.
Uwaga! Jedzie ED74 do Łodzi.
A na koniec wieczór w Żyrardowie.
Chodnik pod moim blokiem już był o dziwo odświeżony. Sprawcy nie nakryłem, a szkoda, bo byłby na blog koparkowy.
Szybki spacer na dworzec, a po drodze rowerzyści, rowery i żyrardowski krajobraz przykryty białą kołderką. Czy ciepłą? A nie wiem, nie pytałem krajobrazu.
A śniegu tyle, że zwykła łopata nie wystarcza do odśnieżenia... trzeba było wezwać koparkę!
Osiedle kolejowe.
Stacja i dworzec Żyrardów.
Uwaga! Jedzie ED74 do Łodzi.
A na koniec wieczór w Żyrardowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz