sobota, 28 lipca 2012
poniedziałek, 23 lipca 2012
Miniaturyzacja dotarła do Żyrardowa
Najpierw zaczęto produkować zminiaturyzowaną wersję jagodzianek.
Potem pączki dietetyczne (pod warunkiem że będziemy nadal kupować jednego pączka). Miniaturowych pączków nie należy mylić z pączuszkami, które są okrągłe (a nie lekko spłaszczone), bez nadzienia i nieco mniejsze.
Potem pączki dietetyczne (pod warunkiem że będziemy nadal kupować jednego pączka). Miniaturowych pączków nie należy mylić z pączuszkami, które są okrągłe (a nie lekko spłaszczone), bez nadzienia i nieco mniejsze.
piątek, 20 lipca 2012
W paski x2
Na początek pasiak mazowiecki... ale nie łowicki.
Na drugą nóżkę pasiak chorwacki... też nie łowicki.
Z okazji LVII Akcji GTWb: x2
Na drugą nóżkę pasiak chorwacki... też nie łowicki.
Z okazji LVII Akcji GTWb: x2
Co dwa mostki, to nie jeden
Jaki mostek jest, każdy widzi
Stary mostek nie rdzewieje
Czym poziomka nasiąknie za młodu, tym jako truskawka trąci
Co ma wisieć, nie utonie
Na pochyły mostek i meteor wlizie
Ziarnko, do ziarnka, aż wykiełkuje
Baba z ciuchci, mostku lżej
Raz na moście, raz pod mostem
Z okazji Akcji GTWb: x 2, we wpisie wystąpiły mostki kolejki grójeckiej na Jeziorce.
Jeziorka nie wyraziła zgody na publikację jej wizerunku.
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych Xów jest przypadkowe.
W czasie przygotowywania wpisu nie ucierpiał żaden mostek
wtorek, 17 lipca 2012
Pada deszcz
Rowerzystom to jednak nie przeszkadza.
Chciałem znaleźć mokrą kurę i zrobić jej zdjęcie na bloga... ale w mieście nie tak łatwo o kurę. Znalazłem zmokłe gołębie.
środa, 11 lipca 2012
Michalovce - Humenné - Medzilaborce
Skoro już wdepnąłem w tematy kolejowe, to trudno się od nich odczepić... A zatem zapraszam na Słowację.
Kolejową część podróży rozpoczęliśmy na stacji w Michalovcach. Dojechaliśmy tutaj autobusem, obok mnie siedział starszy pan, który też jechał na pociąg do Humennego który miał być za kwadrans i mówił że na niego nie zdążymy, a następny jest godzinę później. Na stację dojechaliśmy mniej więcej o godzinie odjazdu pociągu, pan pobiegł na peron, a my w tym czasie się wyładowaliśmy... na dworcu spotkaliśmy pana, który ze smutną miną oznajmił, że nie zdążył, a gdy zobaczył że kierujemy się do baru dworcowego, złapał mnie za rękaw i pokazał gdzie jest tańsze piwo. A oto i stacja Michalovce:
Przed nią stoi obelisk ze współrzędnymi i cytatem:
Železnica prispela k zblíženiu ľudstva viac, ako k nemu od stvorenia sveta prispeli filozofi, proroci a básnici.
A propos współrzędnych, na peronie w rejonie skalniaka jest ukryta skrzynka, ale jej nie znalazłem. Znalazłem za to skrzynkę dworcową kawałek w bok.
No dobra, pora zrobić przegląd miejscowego taboru. Ten szynobus jechał w drugim kierunku i nam nie pasował.
Potem wjechał nasz pociąg - novy dieselovy vlak Maria. Okazuje się, że jeżdżą tutaj trzy takie jednostki - Maria, Eva i Monika, wszystkie trzy spotkaliśmy na trasie (fotki Moniki nie mam, bo minęła nas jak jechaliśmy Marią albo szynobusem). No to pora na prasówkę:
- V Humennom predstavili nové dieselové vlaky
- Monika 861.003 nahradí vlak prezývaný Strela
Ważnym wydarzeniem było poświęcenie vlaków przez kardynała Tomiego... eee, znaczy chciałem napisać Tomko:
- Kardinál Tomko posvätil nové vlaky Mária a Eva
- Kardinál Tomko posvätil v Humennom vlaky Eva a Mária (filmik)
My tu gadu gadu o nowych pociągach, a w międzyczasie dojechaliśmy do stacji Humenne.
Oto i nasza Maria w towarzystwie szynobusu.
O, jest i Eva!
Tutaj szynobusy miały dodatkowo doczepiony wagonik, takimi właśnie szynobusami przemieszczaliśmy się potem w kierunku Medzilaborców... To właśnie tym podjechaliśmy jeszcze dziś za Humenne do miejscowości Kochanovce.
Nasz szynobus jedzie dalej, a my idziemy w góry na nocleg.
Następnego dnia, po zejściu z gór i zwiedzeniu Humennego, trafiliśmy na stację Humenne Miasto (Humenne mesto), skąd ruszyliśmy na ostatni już odcinek naszej kolejowej podróży - smer Medzilaborce.
Kolejową część podróży rozpoczęliśmy na stacji w Michalovcach. Dojechaliśmy tutaj autobusem, obok mnie siedział starszy pan, który też jechał na pociąg do Humennego który miał być za kwadrans i mówił że na niego nie zdążymy, a następny jest godzinę później. Na stację dojechaliśmy mniej więcej o godzinie odjazdu pociągu, pan pobiegł na peron, a my w tym czasie się wyładowaliśmy... na dworcu spotkaliśmy pana, który ze smutną miną oznajmił, że nie zdążył, a gdy zobaczył że kierujemy się do baru dworcowego, złapał mnie za rękaw i pokazał gdzie jest tańsze piwo. A oto i stacja Michalovce:
Przed nią stoi obelisk ze współrzędnymi i cytatem:
Železnica prispela k zblíženiu ľudstva viac, ako k nemu od stvorenia sveta prispeli filozofi, proroci a básnici.
H. Buckle, Historia Cyvilizacie w Anglicku
A propos współrzędnych, na peronie w rejonie skalniaka jest ukryta skrzynka, ale jej nie znalazłem. Znalazłem za to skrzynkę dworcową kawałek w bok.
No dobra, pora zrobić przegląd miejscowego taboru. Ten szynobus jechał w drugim kierunku i nam nie pasował.
Potem wjechał nasz pociąg - novy dieselovy vlak Maria. Okazuje się, że jeżdżą tutaj trzy takie jednostki - Maria, Eva i Monika, wszystkie trzy spotkaliśmy na trasie (fotki Moniki nie mam, bo minęła nas jak jechaliśmy Marią albo szynobusem). No to pora na prasówkę:
- V Humennom predstavili nové dieselové vlaky
- Monika 861.003 nahradí vlak prezývaný Strela
Ważnym wydarzeniem było poświęcenie vlaków przez kardynała Tomiego... eee, znaczy chciałem napisać Tomko:
- Kardinál Tomko posvätil nové vlaky Mária a Eva
- Kardinál Tomko posvätil v Humennom vlaky Eva a Mária (filmik)
My tu gadu gadu o nowych pociągach, a w międzyczasie dojechaliśmy do stacji Humenne.
Oto i nasza Maria w towarzystwie szynobusu.
O, jest i Eva!
Tutaj szynobusy miały dodatkowo doczepiony wagonik, takimi właśnie szynobusami przemieszczaliśmy się potem w kierunku Medzilaborców... To właśnie tym podjechaliśmy jeszcze dziś za Humenne do miejscowości Kochanovce.
Nasz szynobus jedzie dalej, a my idziemy w góry na nocleg.
Następnego dnia, po zejściu z gór i zwiedzeniu Humennego, trafiliśmy na stację Humenne Miasto (Humenne mesto), skąd ruszyliśmy na ostatni już odcinek naszej kolejowej podróży - smer Medzilaborce.
poniedziałek, 9 lipca 2012
interREGIO do Łodzi
Jedzie pociąg z niedaleka
Na robotników na torach czeka
Konduktorze łaskawy
Poproszę bilet z Warszawy
Tu stacja Żyrardów. Tu stacja Żyrardów... sorry, ale ze względu na remont postoicie tu trochę. Opóźnienie może ulec zmianie.
Zobacz też: Ostatnie InterRegio w Polsce