Wiadomo, że bardzo ważnym elementem wycieczki jest rozwałka... wiadomo również, że bardzo ważnym elementem wycieczki jest zaprowiantowanie, wtedy w czasie takiej rozwałki wyciągamy z sakwy chleb, serek, dżem, wędlinę, ciasto, ciasteczka, czekoladę itp. A także termosy z kawą i herbatą (ewentualnie wodę, menażkę, epigaz i składniki do napojów krzepiących).
A oto pomnik w Zajezierzu pod Dęblinem, upamiętniający rozwałkę Piłsudskiego. Pomnik jak pomnik, ale skoro jest to tradycyjne miejsce rozwałkowe, to dlaczego nie postawiono tu wiatki, albo chociaż ławeczki, hę?
TU 13 SIERPNIA 1920 ROKU
KRÓTKO ODPOCZYWAŁ
MARSZAŁEK POLSKI
JÓZEF PIŁSUDSKI
PRZED CUDEM NAD WISŁĄ
W WOJNIE Z BOLSZEWIKAMI
ZAJEZIERZE 16 WRZEŚNIA 1990 ROKU
Ciekawe, co jadł.
OdpowiedzUsuńCokolwiek jadł, huann już tu był ;-)
UsuńCiekawe, co jadł, ale równie ciekawe - co mu zjedli!
UsuńSłone ciasteczka z makiem jak w listopadzie 1918 w Warszawie :)
UsuńJako że do Dęblina przyjechał prosto od kochanki, to pewnie jakąś wałówę na drogę dostał.... "zrobię ci kanapki i pójdziesz na wojnę"*
Usuń* - Kabaret Potem - słowa Jadwigi do Jagiełły przed bitwą pod Grunwaldem
Znaaamy, znaaaamy :)
UsuńA te kanapki to z makiem były? Czy z kiełbasą z dzika?
UsuńTo były ruskie pierogi. Veniał, vidiał - i viciał!
UsuńAlbo nasze... leniwe znaczy
UsuńMój ulubiony wpis! Nareszcie!
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że krótko odpoczywał bo by nie zdążył na "cud" uczyniony przez niejakiego gen. Rozwadowskiego ;)
OdpowiedzUsuńWedług Kossaka, cud uczyniła Matka niejakiego Boska ;-)
UsuńA i ja lavinkę poganiam na rozwałkach, bo gdyby nie to, to wycieczki by były jedną wielką rozwałkę i nigdzie byśmy nie dojechali
Masz na myśli tego Boska, który w Montrealu na olimpiadzie Ruskom w siatce dokopał ?
UsuńJak Ruskim dokopał, to pewnie tego :-) Tradycja rodzinna ;-)
UsuńCzłowiek uczy się całe życie! Do tej pory słowo "rozwałka" kojarzyło mi się tylko z okupacją i końcem czyjegoś żywota .A tu nowe znaczenie: napełnianie żywota. :-)
OdpowiedzUsuńrozwałka (sł. staroturystyczne) - od "rozwalić się w cieniu na trawie", odpoczynek połączony zwykle ze spożywaniem suchego prowiantu i mokrych płynów orzeźwiających.
UsuńBywają też rozwałki obiadowe, ale my raczej jemy obiad na kolację, tuż przed snem w lesie :)
UsuńNieomalże jak obelisk w miejscu (piastowym), w którym JP2 wysiadł był z helikoptera
OdpowiedzUsuńAlbo dawnego sklepu w Pastwiskach, gdzie JP2 robił zakupy ;-)
UsuńFOTO