Budyneczek w Serocku, wygląda jak ujęcie oligocenki, ale nie wiem czy tak jest faktycznie, gdyż mimo zachęcającego napisu WODA był zamknięty i nie wiem co jest w środku. Za to kranik z wodą jest na rynku... otwarty całą dobę, bo nie jest w żadnym budynku (można co najwyżej dopływ zamknąć).
No, w Serocku jest jeszcze jedna ogólnodostępna woda i jest jej nawet sporo... ale do celów spożywczych lepiej jej nie pobierać, bo to Zalew Zegrzyński. Co prawda część warszawiaków ma wodę w kranie właśnie stąd, ale osoby nieprzyzwyczajone mogą skończyć z rozstrojem żołądka.
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń