Na stacji Żyrardów nie zawsze jest taki tłok jak wczoraj. Poza godzina mi szczytu i gdy nie ma żadnej awarii, wygląda on tak:
A gdy ogłoszą (a nie zawsze ogłaszają), że pociąg opóźniony, można schronić się w środku.
Na dworcu mieszka sobie kot. Czarny kot.
Dobranoc, pchły na noc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz