czwartek, 20 marca 2008

Wiecie jaka awaria?

Wracałem z wieczornej zmiany do domu. Podjechałem na dworzec Warszawa Centralna by złapać ostatni pociąg, czyli Karkonosze do Jeleniej Góry... to znaczy ja jechałem tylko do Żyrardowa, ale niedawno jechałem Karkonoszami do samego końca by powędrować w Karkonosze (zobacz pocztówkę ze Śnieżki).

Niestety ogłosili że Karkonosze są opóźnione 30 minut. To jest ciekawostka - pociąg jadący z Warszawy Wschodniej na Centralnej ma pół godziny opóźnienia. Po chwili, ogłasilli opóźnienia innych pociągów - od 10 minut do 3 godzin. Udałem więc na Halę Główną zobaczyć co się dzieje. Oto co ukazało się moim oczom (dodam, że Narwią też ostatnio z Bielska-Białej jechałem: zobacz pocztówki z Beskidu Śląskiego vol.1, vol.2).

Opóźnienia
Opóźnienia

Wkrótce na peron 2 wjechał EDek z Łodzi, tez z trzygodzinnym opóźnieniem.

pociąg
opóźnienia

Mimo to na peronie 2 pozostało dużo osób... a to dlatego, że EDek kończył bieg, a było jeszcze kilka pociągów przelotowych na które ci ludzie czekali.

Peron 2
rower

A peron 4, z którego powinien odjechać mój pociąg, wyglądał tak.

Peron4

Odjechało kilka pociągów, a Karkonosze zwiększyły opóźnienie do 60 minut i sytuacja na Głównej Hali zarządzania bajzlem wyglądała tak:

opóxnienia

Na peron 1 wjechał kolejny EDek z Łodzi.

Pociąg

A na peronie 2 gromadziło się coraz więcej oczekujących pasażerów.

Peron 2
Peron 2

Jest! 23:35, zaraz przyjedzie mój pociąg! Co prawda nie Karkonosze, które miały być o 22:45, ale EDek do Łodzi opóźniony 2 godziny.

Pociąg

Hurra! Jeszcze pół godziny jazdy, 15 minut spaceru i będę w domu.

pociąg

A wszystkiemu byli winni maszyniści, którzy zapili i zalokowali jedyny czynny tor między Skierniewicami a Koluszkami (zobacz artykuł na ten temat).

Zobacz też:
- wcześniejsze pocztówki z pociągów które były bohaterami wczorajszego dnia: Karkonosze, Narew, ED-74
- jaki był kocioł z pociągami i na Centralnym w czasie Cyryla rok temu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz