Przed jednym z
fabrycznych czerwoniaków, w którym mieszkali robotnicy, stoi sobie
kapliczka. Ale nie taka zwykła kapliczka - jest to jedyna taka kapliczka
w Żyrardowie.
Niedawno została pomalowana, wcześniej była nieco obdrapana, w kolorze... bodaj brązowym jeśli mnie pamięć nie myli. Mniej rzucała się w oczy, wtapiało się w tło kolorem bardziej zbliżonym do kory okolicznych drzew i ceglanych domów.
Niedawno została pomalowana, wcześniej była nieco obdrapana, w kolorze... bodaj brązowym jeśli mnie pamięć nie myli. Mniej rzucała się w oczy, wtapiało się w tło kolorem bardziej zbliżonym do kory okolicznych drzew i ceglanych domów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz