czwartek, 16 stycznia 2014

SP nr 3 w Skarżysku

Na jednym końcu Kolonii Robotniczej w Skarżysku-Kamiennej jest pomnik, a na drugim szkoła podstawowa nr 3 im. Henryka Sienkiewicza, również z międzywojnia. Odnośnie jej początków, zacytuję fragment kroniki szkoły:

11 sierpnia 1930 roku ukonstytuował się Komitet Budowy Szkoły pod przewodnictwem  p. T. Skudelskiego. Od razu rozpoczęto też zbiórkę pieniędzy na zbożny cel. 23 czerwca 1934 r. szkoła otrzymała prawo noszenia nazwy SIEDMIOKLASOWA SZKOŁA POWSZECHNA im. MARSZAŁKA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO. 01.09. 1934 r. stał się dniem narodzin szkoły. Do 1939 r. szkoła liczyła 740 uczniów zorganizowanych w 15 oddziałach.



A tutaj zbliżenie orzeka dla wariaga - link











Na koniec mały bonusik





Rysunek projektowy szkoły (zdjęcie pochodzi z tej galerii).

8 komentarzy:

  1. wariag aleksiejewski16 stycznia 2014 16:13

    Bardzo mi się ten orzełek podoba i w ogóle kolorystyka kamienia na szkole :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Budynek bardzo ciekawy, ale jako szkoła odpychający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja wiem? Mnie odpychają szkoły i przedszkola malowane od niedawna na oczojebne kolorki ;-) Ja szczęśliwie chodziłem do czerwoniaka, czyli budynek ceglany nietynkowany, ale ten kamienny z szaro-ceglanymi wstawkami też fajny.

      Usuń
  3. Mnie bardziej odpychają tysiąclatki, do tego chodziłabym z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Tysiąclatkami ( od środka) to miałem na szczęście bardzo mały kontakt. Ktoś kiedyś powiedział ( i ja się z tym zgadzam), że szkoła powinna być najatrakcyjniejszym budynkiem w okolicy. Myślę, że dla dzieciaków atrakcyjne są właśnie kolory. Niestety budynki szkolne czy to przedwojenne(jak powyższy) czy powojenne są zwykle ponure i kojarzą mi się raczej z aparatem przemocy.

      Usuń
    2. Ale mimo wszystko wolałbym żeby były ładne, a nie i kolorowe :-) A trudno konkurować kolorami z ukolorowanymi blokowiskami, czy pstrokatymi domami na przedmieściach itp... w takim towarzystwie stonowany i zabytkowy budynek szkoły może właśnie najatrakcyjnieszy, bo po prostu ładny i inny.

      Zresztą szkoła to nie tylko elewacja, ale też wnętrza i otoczenie szkoły i te można tak urządzić żeby były przyjazne i atrakcyjne dla maluchów.

      Usuń
  4. Uczęszczałbym :-) do takiej szkoły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałem szczęście uczęszczać do stuletniego czerwoniaka :-)

      Usuń