Nie są one jakoś okazałe, kształtem może ciekawe, ale szału nie ma. Gdy szukałem tych drzew, oczekiwałem czegoś bardziej spektakularnego, skoro mają swoje nazwy i są zaznaczone mapy... a gdy znalazłem, byłem trochę zawiedziony. W sumie nie dziwię się, że przejeżdżałem tamtędy kilka razy i ich nie zauważyłem. To już większe wrażenie robiły na mnie "kroczące sosny" o korzeniach odsłoniętych przez osypujący się piach.
Oto sosna kandelabrowa.
A to sosna figa.
Sosna Figa to już przeszłość. Zdjęcie ma wartość historyczną.
OdpowiedzUsuń