Był upał tak jak ostatnio... mimo że przed południem,
Słońce prażyło straszliwie. Ale jak się weszło do bunkra - przyjemnie,
zimno. Pani pobierająca opłaty twierdziła że jest 8 stopni Celsjusza.
Zagadałem z panią i pozwoliła mi pojeździć w środku rowerem.
A tu wejście z drugiej strony, od środka.
Tunel techniczny
A tam...
Po wyjściu na zewnątrz stopiłem się, a oczy i obiektywy zaszły mgłą
To drugie wejście, tyle że tym razem od zewnątrz
Zagadałem z panią i pozwoliła mi pojeździć w środku rowerem.
A tu wejście z drugiej strony, od środka.
Tunel techniczny
A tam...
Po wyjściu na zewnątrz stopiłem się, a oczy i obiektywy zaszły mgłą
To drugie wejście, tyle że tym razem od zewnątrz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz