piątek, 26 kwietnia 2013

Bunkier nad Morzem Balearskim

Jest to republikański bunkier obrony wybrzeża z czasów hiszpańskiej wojny domowej w latach 30. Znajduje się przy plaży w miejscowości Vilanova i la Geltrú, na południowy-zachód od Barcelony. A Morze Balearskie, to właściwie fragment Morza Śródziemnego.





środa, 24 kwietnia 2013

Wiosna kwitnie nad rzeką Pisią Gągoliną

Kwiatki wiosenne już były na blogu, ale to były kwiatki miejskie. Teraz pora na kwiatki leśne spotkane w czasie tradycyjnej kwiatkowycieczki do Lasu Radziejewsliegp, nad Pisię Gągolinę. Nad Pisią zielenią się już łany czosnku niedźwiedziego (mniam!), ale jeszcze nie kwitną...





Chociaż nie, w tych łanach jednak coś kwitnie, głównie na żółto. Oto śledziennica skrętolistna.



Złoć zółta



Zawilec żółty



Ziarnopłon wiosenny



Ale nie tylko na żółto nam kwitną, jest też akcent biały - zawilec gajowy



Też zawile, ale czy żółtu czy biały, to jeszcze trudno powiedzieć.



Zdrojówka rutewkowata



Na koniec szczypta fioletu w postaci kokoryczy (pełnej lub pustej, ale w bulwy im nie zaglądałem).





I jeszcze garść fioletu w postaci kępy przylaszczek pospolitych.



Wracając do czosnku i Pisi... oto testujemy przyczepkę rowerową.



Półwysep Niedźwiedzi (zwany też Czosnkowym).



Pożegnalna słit focia.



Zobacz też :
- Pisia Gągolina i  kwiatki w deszczu
- Pisia Gągolina w lodzie

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Bielnik podziemny

Klika dni temu nakręciliśmy filmik (ten trzeci z Tryptyku), dzisiaj byśmy go juz nie nakręcili... to znaczy może byśmy i nakręcili, ale zamiast tych fragmentów co toczymy wózek po torach by nie było, ponieważ teren jest częściowo ogrodzony i zryty (kładą rury ciepłownicze).

A tak wyglądają te tory.











Korzystając z okazji, warto zajrzeć do wykopu, w ścianach można dostrzec jakieś kanały czy coś w tym stylu.









Są jeszcze ceglane mury podziemne... może stał tu kiedyś jakiś budynek, a to są jego fundamenty, albo piwnice?





sobota, 20 kwietnia 2013

Miejskie warzywka

Na starych filmach sf można zobaczyć jak serwowany jest obiad w postaci kilku pigułek... do tego jeszcze nie doszliśmy, ale to pewnie dlatego że w dziedzinie podróży kosmicznych jesteśmy daleko w tyle za prognozami, a na razie wystarczy nam żywność w tubkach, słoiczkach i kartonikach. Ewentualnie liofilizowana, aczkolwiek tutaj trzeba jeszcze nad smakiem popracować.

Mleko od dawna jest już w postaci kartonu, a nie krowy. Mięso jest w plasterkach, a nie w postaci świnki. Jeszcze trochę, a tak jak teraz atrakcją dla dzieci jest słoń w ZOO, albo krowa koń i pastwisku (a na przykład - które dziecko w ogóle widziało żywą świnię?), to wkrótce będzie tak z warzywkami -  "spójrz, tak wygląda żywe jabłko zanim trafi do słoiczka, a te krzaki to ziemniaki"... a młodzież i tak nam w takie banialuki nie uwierzy.



W temacie warzyw i owoców, Kluska ma gust bardziej po mnie niż po lavince, to znaczy nie lubi brokułów i kalafiora (które lavinka uwielbia). Zjeść zje, bo ten jamochłon wchłonie wszystko, ale szału nie ma. Za to karotka s bramborami... karotkę s bramborami zje z kopytami i jeszcze poprosi o dokładkę.

Prawdziwym testem na smak będzie jednak rosół i leczo. Rosół jest ulubioną potrawą lavinki, ale ja mam do niego obrzydzenie z dzieciństwa (im lepszy, znaczy tłustszy, tym bardziej w gardle mi staje). Za to leczo... całą jesień, gdy pomidory są za grosze, żywię się praktycznie tylko leczo. Nie wiem dlaczego lavinka go nie lubi, ale to już jej problem, przynajmniej jest więcej dla mnie.

Wpis z okazji LXVI Akcji GTWb - "Miejski warzywniak"

czwartek, 18 kwietnia 2013

Tryptyk podmokły

Są miejsca, które aż się proszą o nakręcenie filmiku... jednym z takich miejsc jest skrzynka Po(ko)lana wody, jak do tej pory powstały trzy filmiki z tą skrzynką w rolach głównych.

Pierwszy filmik został nakręcony przez wallsona, który zdobywał FTFy w moich dwóch skrzynkach.



Kolejny fimik jest w zupełnie innym stanie skupienia, ponieważ nakręciłem go z Frankiem Bałwankiem zimą w czasie mrozów.



No i ostatni, świeży jeszcze ciepły, tym razem po prostu wybraliśmy się na rodzinny spacer na bagna.

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Pomniki jugosłowiańskiej wojny domowej - Chorwacja

O wojnie domowej w Jugosławii czytało się w gazetach, oglądało ją w telewizji. Teraz to już historia, najnowsza ale historia.  Po drodze natknąłem się na sporo pomników upamiętniających te wydarzenia. Zdjęcia wstawiam starając się dopasować do chronologii wydarzeń. Jako że wszystkie pomniki znalazłem na Google Street View, podaję linki do GSV, gdzie można obejrzeć te pomniki i okolicę. Klikając w zdjęcia, będziecie mogli też obejrzeć inskrypcję w powiększeniu.

Zjeżdżając z gór nad morze, w wiosce Breze natykam się na taki oto pomnik. Upamiętnia on powstanie 08.04.1991 Specjalnej Jednostki Policji Rijeka-"Rekiny". MUP RH to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Marzec i kwiecień 1991 to narastanie konfliktu serbsko-chorwackiego i pierwsze ofiary. Wtedy armia chorwacka była dopiero w trakcie formowania, w starciach z chorwackimi Serbami uczestniczyły właśnie jednostki policyjne. GSV(czyli widok miejsca na Google Street View)



 

Natomiast przy bramie koszar w Sisaku (więcejzdjęć z koszarów w tym wpisie) jest wmurowana tablica upamiętniająca utworzenie 3 lipca 1991 - 2 batalionu piechoty "Banijska Burza" wchodzącej w skład 2 gwardyjskiej brygady "Grom", jednej z pierwszych, a później elitarnych jednostek armii chorwackiej.  GSV. To było tuż po ogłoszeniu przez Chorwację niepodległości (25 lipca 1991), po tym wydarzeniu rozpoczęła się regularna wojna. Same koszary zostały zdobyte 3 września 1991 w czasie bitwy o koszary.



Miejscowość Švica pod Otočacem. Przy parkingu pod sklepem jest tablica upamiętniająca batalion "A" 111 brygady. ZNG oznacza Gwardię Narodową, która 3 listopada 1991 została przemianowana na Wojsko Chorwackie (Hrvatska Vojska).
GSV





Na pierwszy pomnik upamiętniający padłego hrvatskiego vojnika, trafiłem na drodze z Bosiljeva do Grabrk. Pomnik w kształcie liter H.V. - Hrvatska Vojska.  czytając tabliczkę na V, dowiaduję się, że jechałem drogą wybudowaną w 1999 przez 33. brygadę wojsk inżynieryjskich. GSV







Kolejny spotkałem za Otočacem (w kierunku Plitvic), zginął 25 lipca 1991, czyli w pierwszym miesiącu wojny.
GSV







Największe walki miały miejsce w 1991, w kolejnych latach działania wojenne były na mniejszą skalę, ale były. Wieś Drenov Bok nad rzeką Sawą znajdowała się w strefie przyfrontowej, w pobliżu proklamowanej przez chorwackich Serbów Republiki Serbskiej Krajiny (RSK). Na tabliczce pod krzyżem wymienione są ofiary II wojny światowej (76 osób), oraz jedna osoba która zginęła w 1992 roku. GSV





Rok 1995 to wielkie ofensywy chorwackie i muzułmanów bośniackich przeciwko Serbom i to zarówno w Chorwacji, jak i w Bośni i Hercegowinie. W operacjach Błysk (Bljesak) i Burza (Oluja), zajęli większość RSK. Ten pomnik znajduje się na wschód od Otočaca, na tablicy wymieniono 19 poległych żołnierzy 133 pułku obrony miejscowej Otočac (133. Domobranska pukovnija Otočac) w czasie operacji Oluja. GSV





Kolejna tablica upamiętniająca żołnierza poległego w czasie operacji Oluja, tym razem nad rzeką Sawą, niedaleko Jasenovaca. Jasenovac został zajęty w maju 1995 w operacji Bljesak, a tereny na zachód od niego w sierpniu 1995. GSV



Ofensywy w 1995 zakończyły się podpisaniem porozumień kończących wojnę w Chorwacji, oraz w Bośni i Hercegowinie.

Na koniec jeszcze kilka pomników upamiętniających ofiary wojny domowej. Ta tablica stoi na przedmieściach Sisaka. GSV



Na skwerku przed zamkiem w Ogulinie stoi natomiast taki pomnik To obok to jakaż fontanna, albo co. GSV





Pomnik w parku w centrum Otočaca. Otočac leżał w strefie przyfrontowej i w 1991 był ostrzeliwany i bombardowany. Do tej pory można zobaczyć w mieście budynki z fasadami uszkodzonymi w czasie wojny, a na przedmieściach jest sporo opuszczonych domów. Jak zajrzycie na GSV to możecie obejrzeć pomnik w końcowej fazie budowy.









Na koniec jeszcze kilka linków dotyczących wojny domowej w Chorwacji:
- chronologia wojny
- chronologia operacji wojskowych
- pomniki wojny domowej