Trzeba pomyśleć o zwodowaniu...jakieś doświadczenie ostatnio przecież nabyliśmy w tym temacie ;)
Trochę ciężko będzie wodować z tak wysokiej skarpy. To może lepiej przerobić na paralotnię? ;)
Który Wyszogród? Bo jest jeszcze jeden (też nadwiślański i naskarpiany) pod Bydgoszczą.
O, tego nie znałam. Trzeba się będzie kiedyś wybrać (może kawałek podjechać pociągiem?).
Wyszogród miasto :-)Jest jeszcze wieś Wyszogód (też nad Wisłą) w świętokrzyskiem... no i tak nieco z zagraniczna Wyszehrad - jeden nad Wełtawą, a drugi nad Dunajem ;-)
Trzeba pomyśleć o zwodowaniu...jakieś doświadczenie ostatnio przecież nabyliśmy w tym temacie ;)
OdpowiedzUsuńTrochę ciężko będzie wodować z tak wysokiej skarpy. To może lepiej przerobić na paralotnię? ;)
OdpowiedzUsuńKtóry Wyszogród? Bo jest jeszcze jeden (też nadwiślański i naskarpiany) pod Bydgoszczą.
OdpowiedzUsuńO, tego nie znałam. Trzeba się będzie kiedyś wybrać (może kawałek podjechać pociągiem?).
OdpowiedzUsuńWyszogród miasto :-)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze wieś Wyszogód (też nad Wisłą) w świętokrzyskiem... no i tak nieco z zagraniczna Wyszehrad - jeden nad Wełtawą, a drugi nad Dunajem ;-)