Dęblyn, stacja końcowa... przynajmniej dla pociągów Kolei Mazowieckich i tego samowarka z lewej.
Na ciuchci nie ma numeru, ale chwila guglania i udało mi się ustalić że jest to parowóz wąskotorowy o numerze T49-112, czyli Ryś (T49 w wiki, karta T49-112)
Przy dworcu jest też pomnik poległych kolejarzy.
A oto i dworzec (info).
A po drugiej stronie ulicy - dawne domy kolejarzy z wieżą ciśnień w tle.
My podjechaliśmy pociągiem od Warszawy, ale jak kto jedzie z drugiej strony rowerem, to dzięki drogowskazom nie przegapi dworca.
To jedyny dworzec w jodełkę, jaki znam. W sumie wpis bardzo pasujący na święta :)
OdpowiedzUsuńWygląda, jakby kiedyś zaczęli budowę ceglanego (b. podobny do d. Terespolskiego) i nie dokończyli, w zamian zbudowali (tymczasowy ;-) ) drewniany.
OdpowiedzUsuń