poniedziałek, 28 listopada 2011

Szlaki Pienińsko-Beskidzkie

Szlaki pienińskie były niebezpieczne, oj niebezpieczne...



A do tego trzeba było wracać tą samą trasą.



Ponieważ nie lubimy wracać tą samą trasą, ruszyliśmy w Beskid. Tu mielismy sporo szlaków do wyboru, postanowiliśmy wybrać ten najdłuższy.



A że rowerowy biegł we właściwym kierunku i że mieliśmy power, to nim podążyliśmy.



Kilku rowerzystów też dało się nabrać na ten szlak.





Trochę chyba jednak się zapędziliśmy i znaki szlaku jakoś tak się zmieniły. Dotarliśmy aż w Beskid Fudżijamski!



Nie było rady, trzeba było wracać tą samą trasą do Krościenka... ale na randkę zdążyliśmy.

niedziela, 20 listopada 2011

Anioły Otryckie

Anioły Otryckie to gatunek, który należy do rodzaju Aniołów Bieszczadzkich i jest endemitem wschodniokarpackim. Zamieskzują one pasmo Otrytu, ale zdarza się że dolatują aż do Piotrusia w Beskidzie Niskim (zwłaszcza jak pociągną paliwa z zielonej buteleczki), a przed wprowadzeniem euro często je widywano jak przemykały się trawami połonin i przez zielona granicę na Słowację na piwo... szlaki które tam prowadzą są oczywiście zielone, ale grzbietem Otrytu biegnie szlak niebiański.



Anioły Otryckie zasadniczo rozumieją trochę po polsku, jednak na codzień posługują się staro-cerkiewno-słowiańskim, ale jak się zdenerwują potrafią rzucić starym wołoskim przekleństwem.

Anioły Otryckie mieszkają w lesie, ale gdy pada deszcz chętnie kryją się pod daszkami kapliczek. Kto widział zmokłego anioła, to wie dlaczego... zmokła kura to przy nim pikuś.



Jest jedno miejsce, które Anioły Otryckie omijają, a jest to Chata Socjologa.



A to dlatego, że pies lubi je wytargać za skrzydła, a anioły zwykle nie noszą ze sobą komórek. Czasem się dołączą do turystów, którzy mogą uprzedzić chatkowego o wizycie.



Dlatego w pobliżu chaty kręcą się różnej maści demony... a już najwięcej jest ich w pobliżu sławojki.



Na starość anioły zielenieją coraz bardziej i drzewieją. Stąd też na Otrycie tyle starych pokręconych drzew...



Wędrując mijamy je co chwila.





Jak kto się naczytał Tolkiena, to może i je zauważy, ale błędnie zidentyfikuje jako Enty, które w Polsce nie występują. Są one w ogóle z zupełnie innego rodzaju i nawet jakby się z takim Aniołem Otryckim spotkały, to by się dogadały co najwyżej na migi.





Z czasem pokrywają się coraz bardziej zielonym mchem, paprociami...





A dla koneserów ważna informacja - to właśnie na zdrzewiałych Aniołach Bieszczadzkich rosną słynne bieszczadzkie grzybki.



I tak sobie na starość rosną, fotosyntetyzują, aż wreszcie powali je czas, wicher lub drwal.





Ekspedycję badawczą w Otryt zorganizowała GTWb z okazji XLIX Akcji: Anioły i Demony.

środa, 16 listopada 2011

poniedziałek, 14 listopada 2011

Taterki na Dystans czyli Tatrzański Program Nuklearny

Punkty obserwacyjno-pomiarowe (POP) zlokalizowano w Beskidzie Sądeckim i Pieninach.

POP Przechyba. Schron atomowy zamaskowany jako schronisko turystyczne.


Pierwszy kontakt, przeprowadzamy pomiary przed testami.




POP Radziejowa. Supertajna wieża obserwacyjno-pomiarowa.

Rozpoczynamy Tatrzański Program Nuklearny. Pierwsza próba na Tatrami, zabezpieczona piorunochronem (który i tak nic nie dawał)



POP pod Wielkim Rogaczem, stok naszpikowany mikroaparaturą zamaskowaną jako trawa dla łowiec.

Kolejna próba - tym razem już na jednym ze szczytów.



Radioaktywna łuna. koniec na dziś, kolejne próby jutro.



POP Wysoka. Taras z klatką Faradaya udającą barierki punktu widokowego.

Kolejny dzień - pył radioaktywny opadł w doliny. Szczyty z powrotem czyste, przeprowadzamy pomiary przed kolejnymi próbami.





POP graniczny w Małych Pieninach. Aparatura zamaskowana jako słupki graniczne ciągnie się przez kilka kilometrów..

Wznawiamy próby.





UFO ląduje... kosmici zaniepokojeni próbami w TPN postanowili interweniować. Ponoć w czasie prób zginęła wycieczka szkolna z układu Alfa Centauri.



POP 3 korony i 15 halerzy.

Okazało się, że w wyniku prób nuklearnych, poziom morza podniósł się do ok. 800 m.n.p.m. To co? Kajakiem na azymut w Tatry?



Można tez batyskafem korytem rzeki głębinowej.

wtorek, 8 listopada 2011

niedziela, 6 listopada 2011

Wiklinobranie

Przy drodze rośnie sobie wiklina w postaci krzala wierzbowego.



Półautomatyczne wiklinokosy przy pomocy traktora i kosy.



Plemię cyklozbieraczy wikliny.



Wśród plemion zbieraczy wikliny panuje zwyczaj budowania zmarłym wiklinowych kurhanów.