Norweska prowizorka

Sierpień 2013 - w centrum Oslo trwa totalna rozpierducha... znaczy budowa. A tymczasem piesi i rowerzyści mają do dyspozycji tymczasową kładkę.

Dżendery w Łowiczu

- Dzień dobry pani Pelagio.
- O, pan Marian Koniuszko! A witam, witam.
- Widział pan? Znowu nam się jakieś dżendery po mieście panoszą.




- To wszystko przez te związki chemiczne...
- Partnerskie.
- Chemiczne, przez te normy łejuropejskie,..dosypują nam te normy do mleka i ło.



- A ja myślę, że to broń biologiczna...
- Mówię pani, wszytko przez te Łunie.
- ... kurze grypy, czerwonki, żółtaczki, zieleniny, pomarańcze, granaty.... tera wszędzie te tęcze.





- Tera trza będzie pół miasta spalić, by wyplenić to pedalstwo.





Zobacz też: Przystanek Łowicz

Pasy rowerowe po polsku... z kostki

Pasy rowerowe... wydawałoby się, że żadna filozofia, ot wymalować pasy odgraniczające od pasów samochodowych, do tego parę rowerów z szablonu żeby wiadomo co to i gotowe. No, można jeszcze podbić koszty i pociągnąć na czerwono/niebiesko/zielono*.

Ha, polska myśl techniczna i lobby kostkowe znalazły i na to sposób. Przecież taki pas rowerowy też można zrobić z kostki! W stolycy i innych dużych miastach tak gładko by to nie przeszło, zaraz by była awantura na cztery fajerki, przecież tam nawet zwykłych ddr-ek nie dają kostkować... ale Polska jest duża, można w ten sposób zagospodarować na przykład Mławę (zobacz na Google Street View).

*) - w zależności od nastroju, opcji politycznej, kolorystyki otoczenia, widzimisię**
**) - niepotrzebne dopisać lub skreślić

Atrakcją dla rowerzystów jest też ddr-ka przy Alei Marszałkowskiej, po co jechać na plażę, tutaj mamy piasek bezpośrednio na kostce... chyba jeszcze po zimie nie zamietli (zdjęcia z lipca), początkowo obstawiałem że to jeszcze z budowy, ale oficjalne otwarcie było ponad 2,5 roku wcześniej, więc chyba nie... a może?

Folwark Moszna - spichlerz

Zima, to fajna pora roku, zawsze coś ciekawego się w krzakach wypatrzy, czego latem nie widać.











A na koniec przedwojenna mapka.

Oslo Bysykkel

System rowerów miejskich w Oslo nazywa się Oslo Bysykkel, czyli w tłumaczeniu na polski Oslowski... Oslowy... Oslowiański... eee.... Rower Miejski z Oslo.



Terminal stacji nr 51, a właściwie jego górna część z mapką i logo. Aktualnie system ma ponad 100 stacji (nie znalazłem informacji ile rowerów)







Operatorem systemu jest firma Clear Channel, podobnie jak rowerów miejskich w dwóch innych norweskich miastach Trondheim (Trondheim Bysykkel) i Drammen (Drammen Bysykkel).



CC jest też operatorem w kilku innych europejskich miastach, choć niekoniecznie z takimi samymi rowerami (w Mediolanie są takie rowery jak w Paryżu czy Nancy), ale na przykład w Barcelonie są identyczne tyle że czerwone rowery (Bicing Barcelona).



No to co? Jedziemy!

Kolejowa rzeźba z tunelem

W jednym z pruszkowskich parków stoi sobie kamienna rzeźba...



Po bliższym przyjrzeniu się jej, okazuje się że są na niej cztery tory





Jest nawet tunel









Niedaleko jest też kolejna rzeźba... być może przedstawia podróżnego biegnącego na pociąg.

Czerwona wieża ciśnień

Kolejowa wieża ciśnień w Sieradzu została zbudowana w 1941 roku w miejscu wieży zniszczonej w 1939. Trochę historii i zdjęć archiwalnych jest tutaj.





Wieża wyrasta z krzaków czarnego bzu, który poznajemy po białych kwiatach.





Jest i data budowy na zworniku... wieża była też ozdobiona rzeźbą hitlerowskiego orła, ale został on skuty zaraz po wojnie.



O, nasz pociąg się podstawia, no to biegniemy na peron, pa.