sobota, 31 stycznia 2009

Rowery górą!

Wczoraj był piątek... ostatni piątek miesiąca, a to oznacza, że ulicami Warszawy przejeżdżała Masa Krytyczna. W styczniowej Masie wzięło udział 153 rowerzystów i rolkarzy. W czasie całego przejazdu padał śnieg, a przynajmniej mokre coś udające śnieg. Tradycyjnie, na koniec Masy na hasło Rowery górą! podnieśliśmy nasze pojazdy do góry.






Na Masie pojawili się też przedstawiciele Urzędu Dzielnicy Śródmieście w związku z ruszającym drugim etapem budowy Bezpiecznych Parkingów Rowerowych na terenie Dzielnicy Śródmieście (więcej o projekcie tutaj). Rozdawali ulotki na temat bezpiecznego parkowania rowerów i opaski odblaskowe.



Można też było wygrać jeden z trzech polarów w konkursie wiedzy o Parkingach Rowerowych w Dzielnicy Śródmieście. Możecie i Wy spróbować swoich sił - były trzy pytania, dla ułatwienia będzie to test wyboru:

1. Ile postawiono stojaków rowerowych w Dzielnicy Śródmieście?
a) 1
b) 69
c) 96
d) dużo

2. Jakiego kształtu są Bezpieczne Stojaki?
a) wstęga Mobiusa
b) odwrócona litera U
c) odwrócona wstęga Mobiusa
d) ruskie P

3. Trzeciego pytania nie pamiętam... więc coś zaimprowizuję: jakiego koloru jest zielony rower?
a) karmazynowy
b) ciemnofioletowy
c) żółto-pomarańczowo-niebiesko-fioletowo-biało-czarny
d) nie ma żadnego koloru

A więcej zdjęć z Masy jak zwykle na forum.

piątek, 30 stycznia 2009

czwartek, 29 stycznia 2009

Końskie... łabędzie zaloty

Płyną, płyną łąbędzie jak jaka flotylla krążowników, a między nimi jak zwinne torpedowce uwijają się kaczki. A jeden łabędź dostojnie rozłożył skrzydła (okręt flagowy?)

Łabędzie
I drugi też... zaczęły się łabędzie zaloty.
Łabądź

Sunie łabędź... tylko dlaczego inne uciekają?

Łabędzie
Łabędzie
Bo to są końskie zaloty, te łabędzie zaloty. Myk i szczyp w szyję.
Łabędzie
Łabędzie
Sunie taki łabędź, szczypie innych, a kaczek nawet nie zauważa. Jak która nie zdąży zejść z drogi, zostanie staranowana.
Łabędź
Tu spotkały się dwa samce alfa - zatrzymały się, dostojnie, powoli obróciły i każdy popłynął w swoją stronę.
Łabedzie
Żrrryć!!! Micha, czy garść chleba wszystkich pogodzi... na chwilę.
Łabędź

Oto szybka sonda wśród innych łabędzi i ptaków.
- Za dużo testosteronu, rzuca im się na mózg.

Łabędzie

- Wapniaki muszą pokazać, że oni jeszcze tu rządzą. Ale za rok nam nie podskoczą.

Łabędzie

- Nie mogę rozmawiać, jestem w zasięgu szczypnięcia.

Łabędzie

Mewa: Zawsze uważałam, że te przerośnięte kaczki są jakieś dziwne.
Wrona: Jebane białasy.

Łabędzie

Łabędzie można teraz zwykle spotkać na Wiśle przy Porcie Czerniakowskim (Pomnik Saperów). Nie zawsze w tej ilości, ale chyba zawsze kilka tam teraz jest przy plaży.

środa, 28 stycznia 2009

Kapliczka na krzyżówce

Chyba dawno w tym miejscu nie byłem, bo poprzednio tej kapliczki nie było. Jakoś w 2008 została powieszona, bo wcześniej na pewno bym zauważył, czyli nówka sztuka.





Krzyżyk na drogę.


wtorek, 27 stycznia 2009

Kra kre mija 2

I tym razem była to prawdziwa kra, a nie jakiś tam śryż.





Rowerzyści, łabędzie, kaczki i... wrona. Słowo kra, pochodzio z języka starowroniego, jak mi wyjaśniła wrona dwa zdjęcia niżej.



niedziela, 25 stycznia 2009

Nieistniejąca linia kolejowa

Dziś podjechałem na nieistniejącą, północną nitkę Centralnej Magistrali Kolejowej. Oto jej nasyp odłączający się od istniejącej, południowej CMKi.




Nasyp kończy się wiaduktem którego nie ma, nad koleją warszawsko-wiedeńską. W zasadzie to jest połowicznie - jest betonowa podstawa, ale tylko z jednej strony.





A dołem, Wiedenką śmigają pociągi.




Dalej też są różne pozostałości z budowy... ale to już temat na inną pocztówkę.

sobota, 24 stycznia 2009

Parkuję jak...

Piesi pałętający się po ścieżkach rowerowych są jedną z bolączek rowerzystów miejskich. Ale trzeba też wykazać się odrobiną wyrozumiałości w niektórych sytuacjach - chodniki i ścieżki są zaprojektowane tak, że czasem po prostu nie da się nie wejść na ścieżkę rowerową (albo jest to bardzo trudne), czasami zaś... zresztą sami zobacznie:




To i tak pikuś, są tacy co potrafią zaparkować na schodach.



Przy okazji polecam blog Parkuję jak...

piątek, 23 stycznia 2009

Wypukłe ślady?

Wypukłe ślady? Jaki zwierz ma takie łapy, że takie ślady zostawia? A jaki rower ma takie opony?



A nie, to tylko zdjęcie mi się odwróciło.

czwartek, 22 stycznia 2009

Zimowa pielgrzymka do Miejsca Pierwszej Pocztówki

Kolejna pielgrzymka do Miejsca Pierwszej Pocztówki, tym razem w warunkach zimowych.




huann: Pamiry wyglądają, jakby wracały z Pamiru (buty, model Pamir)



Pierwsza Pocztówka (2006) i pielgrzynka z huannem (2007) - link
Pielgrzynka z Martą (2008) - link