czwartek, 9 maja 2013

Cerkiew w Babicach

Opuszczona cerkiew w Babicach nad Sanem. Stan na rok 2009.







Spod desek wystają belki konstrukcji.



Obok w krzakach stoi równie opuszczona dzwonnica.





Drzwi zamknięte na kłódkę, ale dało się wejść przez jakąś dziurę.











Widok z chóru.









Jeszcze rzut oka na poddasze, ale bez wchodzenia tam, bo na poprzednich zdjęciach widać było w jakim stanie są deski.



Obok cerkwi stoi tabliczka z historią (kliknij w zdjęcie, żeby powiększyć).

10 komentarzy:

  1. Czyli w okresie najjaśniejszej II RP ludność Babic zmniejszyła się o jedną duszyczkę. A za Franca Jozefa co najmniej się podwoiła. Nietopsz ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to tylko mowa o ludności grekokatolickiej :-) dodam jeszcze z przewodnika dane ze spisu w 1921, to powinno trochę wyjaśnić: "miejscowość liczyła 194 domy i 1105 mieszkańców (718 rzym., 348 grek., 39 mojż.)"

      Usuń
    2. wariag aleksiejewski10 maja 2013 09:33

      No dobra, spuśćmy zasłonę milczenia na najjaśniejszą. Prawda jest taka, że wasz car ich wygnał a nasz cysorz przygarnął :)

      Usuń
    3. Prawda jest taka, że z cysorzami, carami i innymi kaiserami lepiej nie mieć do czynienia... bo jak się oni, lub ich państwo takim maluczkim zainteresuje, to już nie jest dobrze.

      A ten łaskawy cysorz to i swoich poddanych zamykał do obozu w Thalerhofie, czy rostrzeliwał... krzyże thalerhowskie można spotkać na Łemkowszczyźnie, bo niejeden prawosławny, moskalofilski Łemko dostał skierowanie tam na wczasy w czasie wojny. A niejaki Maksym Sandowycz ze Zdyni, to teraz jest świętym, bo go w Gorlicach rozstrzelali.

      Usuń
    4. Oj, narobiłeś cysorzowi na portret jako te "szwejkowskie" muchy ;)

      Usuń
    5. Ech, gdzie mi tam do tych much ;-) za to moje, to kulka w łeb na miejscu bez żadnych ceregieli.

      P.S. Ostatnio byłem tam, gdzie Szwejk do Galicyji wjeżdżał :-)

      Usuń
    6. ... z okrzykiem bojowym "niech żyje Najjaśniejszy Pan"?

      Usuń
  2. piękne, bo opuszczone. opuszczone, bo piękne... oj, chyba nie. ale nastrój jest...
    przypomina się śliczny obrazek Kazimierza Wiśniaka "Opuszczona cerkiew w Krasicach"
    (o dziwo, jest w internetach: http://www.wici.info/bwakielce.wici.info/katalogi/Wisniak-katalog.pdf strona 10).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe w jakim jest teraz stanie,w koncu fotki maja ponad 3 lata...

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne fotki, zwłaszcza zdjęcie ołtarza robi wrażenie

    OdpowiedzUsuń