czwartek, 15 sierpnia 2013

Szklany szlak - resztówki

Były już trzy wpisy o rzeźbach szklanego szlaku z Krosna, to dzisiaj będzie ostatni w którym będą rzeźby-odpady, które się w poprzednich wpisach nie zmieściły. Rzeźby te nie powalają, najciekawsze już były w poprzednich dwóch wpisach.

Trzy prządki, nawiązują do pobliskiego rezerwatu Prządki, z którym jest związana legenda skąd się tamtejsze skałki wzięły (link do informacji). Rzeźba na rondku, więc obejrzeć z bliska się nie da... a właściwie da się, ale trzeba biegać w przerwach między samochodami.



Kolejna to Dęby św. Wojciecha, nawiązuje do innej legendy związanej właśnie ze świętym Wojciechem i trzeba dębami, które rosły na podkrośnieńskim wzgórzu (info).



Tutaj możemy się przyjrzeć z bliska tej rzeźbie. Owszem, jest szklana, ale tafle szkła są umieszczone na jakimś betonie cy cuś. Ogólnie efekt jak widać (może nocą, gdy są podświetlone, lepiej się prezentują).



No i Loomina, która jest zlokalizowana przy dwóch instytucjach kulturalnych... na tabliczce (link) rozpisują się o wystawianiu sztuk, zapleczu teatralnym, więc pewnie rzeźba ma symbolizować grę aktorską... ale szklana czaszka była by efektowniejsza.





To tyle, jeśli chodzi o rzeźby, trafiliśmy jeszcze na całkiem przyjemnie ozdobiony szklanymi taflani płot Wyższej Szkoły Zawodowej.









5 komentarzy:

  1. No i ten płot wyszedł im najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. płot dla PWSZ podarowała Villa Glass Studio, która nie ma nic wspólnego z rzeźbami porozstawianymi w Krośnie

      Usuń
  2. Dęby św. Wojciecha zrobiły by mi dzień, gdybym obejrzał je wcześniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałem że w ramach resztówek będą potłuczone butelki i pobite szyby, ale nie jest tak źle.

    W warszawskim parczku przy stawach Kellera zrobiono dekoracje (wejścia do parku, balustrada przy wodzie itp) z metalowych ram z kolorowymi kółeczkami. Kółeczka są z taniego plastiku i słusznie, bo regularnie trzeba je wymieniać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, żer takie resztówki będą, ale za rok lub dwa... i też się zastąpi plastikowymi :-/ Jednak co kawał żelastwa, to kawał żelastwa... odpiłować taką szablę, to nie jest tak łatwo i za często się nie zdarza

      Usuń