sobota, 7 lutego 2015

Cesarz nad Rawką i Bzurą

7 lutego 1915 (czyli dokładnie sto lat temu), 9 Armię niemiecką walczącą nad Rawką i Bzurą odwiedza cesarz Wilhelm II. Dopiero co skończyła się trwająca od 31.01 do 05.02 bitwa na prawym brzegu Rawki i Bzury pod Bolimowem. 





Wilhelm II wizytuje pułki biorące udział w tych walkach. Pociągiem cesarskim przyjeżdża do Łodzi, a dalej rusza kolumna automobili do Kompiny nad Bzurą, gdzie odbywa się apel z udziałem delegacji pułkowych. Następnie cesarz jedzie do Nieborowa gdzie w parku pałacowym odbywa się msza polowa i parada wojskowa.



Oto zdjęcie parady z Nieborowa (kliknij w obrazek by powiększyć). Pośrodku stoją Wilhelm II Hohenzollern i dowodzący 9 Armią generał August von Mackensen (ten z siwymi wąsami na lewo od cesarza)





Kajzer był w Polsce nazywany Wilusiem... i był częstym bohaterem karykatur publikowanych w prasie w państwach Ententy. Oto kilka z tygodnika satyrycznego Mucha.













6 komentarzy:

  1. Ponoć nasz umiłowany cysorz austryjacki Franc Jozef wysłał Wilusiowi depeszę treści :
    "A może byśmy tak najmilszy
    Wpadli na dzień do Nieborowa"

    ... ale nic z tego nie wyszło. Może go muchy obsrały i munduru nie dało się w porę doczyścić ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bym musiał wstawiać karykatury z obydwoma ;-) A te akurat były z tych cienkich... sporo tego z Muchy, ale niewiele śmiesznych można znaleźć.

      Usuń
    2. No pewnie, najśmieszniejsze jest tzw "samo życie". W "Rękopisie znalezionym w pikielhaubie" można przeczytać, że cysorz FJ chciał ubrać koniecznie czysty mundur i jechać do Wilusia. Problem w tym, że był to mundur honorowego szefa keksholmskiego pp gwardii, którego był patronem do sierpnia 1914. Z trudem mu wytłumaczono, że to przeca pułk wrogiej wojującej strony ;)

      Usuń
    3. Ojtam, ojtam, najwyżej by go przypadkiem odstrzelili ;-)

      Usuń
  2. Ale czekaj, czekaj jakie 7 lipca 1915 ?

    OdpowiedzUsuń