W skrzynkach, oprócz zwykłych fantów na wymianę, można się natknąć na
przedmioty podróżujące. Są one najróżniejsze, a wspólną cechą jest to,
że posiadają one specjalny kod, który umożliwia rejestrację jego podróży
w internecie, gdzie można też obejrzeć historię podróży. Znajdując taki
przedmiot, można go zabrać, by umieścić potem w innej skrzynce.
W Polsce obecnie najpopularniejsze są GeoKrety (nic dziwnego, w końcu to nasz rodzimy serwis). Są one powiązane z serwisem Opencaching, jednak logować je można w skrzynkach zarejestrowanych w dowolnym serwisie. GeoKrety są darmowe, wybierasz przedmiot, który chcesz puścić w świat, rejestrujesz go, przygotowujesz legitymację z kodem, instrukcją obsługi którą doczepiasz do przedmiotu. Tak przygotowany GeoKret jest gotowy do podróży.
Oto pierwszy GeoKret którego znalazłem:
A oto mój pierwszy GeoKret:
Szukając skrzynek zarejestrowanych na geocaching.com, można trafić na GeoCoiny i Travel Bugi. Przedmioty te się kupuje, mozna je zalogować tylko do skrzynek zarejestrowanych w amerykańskim (ale o zasięgu międzynarodowym) serwisie geocaching.com
GeoCoiny mają zwykle wygląd monety, medalu na którym znajduje się kod. Oto pierwszy GeoCoin jaki udało mi się znaleźć:
Natomiast kupując Travel Buga, otrzymujemy blaszki typu nieśmiertelnik z kodem i instrukcją obsługi. Doczepiamy je do przedmiotu, który chcemy wyprawić w podróż. Jak na razie nie udało mi się trafić na żadnego Travel Buga. Już nieaktualne, oto pierwszy Travel Bug, jakiego spotkałem:
Rzadziej możemy trafić na GeoLutynki (GeoLutin). Serwis jest francuski, darmowy i podobny do GeoKretów (chociaż chronoligicznie poprawniejsze jest twierdzenie, że GeoKrety są podobne do GeoLutynek). Obecnie trudno jest spotkać GeoLutynkę, dlatego sam wypuściłem dwie... a wkrótce potem w moje ręce GeoLutyka ("bo widzieliśmy, że się w to bawisz").
Oto GeoLutynka aparat fotograficzny:
Na podobnych zasadach działają też Traveler Tagi (hamerykańskie). Z tym, że tutaj każdy użytkownik może zarejestrować kilka darmowych Tagów, potem jest to płatne. Ponieważ na Traveler Tagi również nie trafiłem, w ramach eksperymentu wypuściłem dwa.
Oto one, do tagów nie przyczepiłem innego przedmiotu tylko... drugi imienny tag, a co!
A na koniec kilka zdjęć - stado geoKretów:
Spotkanie przy skrzynce w kawiarni Milimoi (3 GeoCoiny, Travel Bug, GeoKreti Traveler Tag):
GeoCoin z motywem rowerowym:
I ciekawostka... coś co może wprowadzić w błąd. Jest to Slovak Wood Geocoin (są jeszcze Czech Wood Geocoins). Mimo nazwy, są to zwykłe przedmioty na wymianę, pełniące jednocześnie funkcję wizytówek czeskich i słowackich geocacherów. Niektóre nicki wyglądają czasami jak kod i nie zdziwiłbym sie, gdyby ktoś próbował takie coś zalogować.
A teraz mapki, gdzie są aktualnie moje GeoKrety, których całkiem sporo z mojej domowej skrzynki wyruszyło w podróż.
Zobacz też: Geocaching wg wujka To Miego 1
Linki:
- GeoKrety
- Geocoins & Travel Bugs
- Geolutins
- Traveler Tags
- Czech Wood Geocoin Collection
W Polsce obecnie najpopularniejsze są GeoKrety (nic dziwnego, w końcu to nasz rodzimy serwis). Są one powiązane z serwisem Opencaching, jednak logować je można w skrzynkach zarejestrowanych w dowolnym serwisie. GeoKrety są darmowe, wybierasz przedmiot, który chcesz puścić w świat, rejestrujesz go, przygotowujesz legitymację z kodem, instrukcją obsługi którą doczepiasz do przedmiotu. Tak przygotowany GeoKret jest gotowy do podróży.
Oto pierwszy GeoKret którego znalazłem:
A oto mój pierwszy GeoKret:
Szukając skrzynek zarejestrowanych na geocaching.com, można trafić na GeoCoiny i Travel Bugi. Przedmioty te się kupuje, mozna je zalogować tylko do skrzynek zarejestrowanych w amerykańskim (ale o zasięgu międzynarodowym) serwisie geocaching.com
GeoCoiny mają zwykle wygląd monety, medalu na którym znajduje się kod. Oto pierwszy GeoCoin jaki udało mi się znaleźć:
Natomiast kupując Travel Buga, otrzymujemy blaszki typu nieśmiertelnik z kodem i instrukcją obsługi. Doczepiamy je do przedmiotu, który chcemy wyprawić w podróż. Jak na razie nie udało mi się trafić na żadnego Travel Buga. Już nieaktualne, oto pierwszy Travel Bug, jakiego spotkałem:
Rzadziej możemy trafić na GeoLutynki (GeoLutin). Serwis jest francuski, darmowy i podobny do GeoKretów (chociaż chronoligicznie poprawniejsze jest twierdzenie, że GeoKrety są podobne do GeoLutynek). Obecnie trudno jest spotkać GeoLutynkę, dlatego sam wypuściłem dwie... a wkrótce potem w moje ręce GeoLutyka ("bo widzieliśmy, że się w to bawisz").
Oto GeoLutynka aparat fotograficzny:
Na podobnych zasadach działają też Traveler Tagi (hamerykańskie). Z tym, że tutaj każdy użytkownik może zarejestrować kilka darmowych Tagów, potem jest to płatne. Ponieważ na Traveler Tagi również nie trafiłem, w ramach eksperymentu wypuściłem dwa.
Oto one, do tagów nie przyczepiłem innego przedmiotu tylko... drugi imienny tag, a co!
A na koniec kilka zdjęć - stado geoKretów:
Spotkanie przy skrzynce w kawiarni Milimoi (3 GeoCoiny, Travel Bug, GeoKreti Traveler Tag):
GeoCoin z motywem rowerowym:
I ciekawostka... coś co może wprowadzić w błąd. Jest to Slovak Wood Geocoin (są jeszcze Czech Wood Geocoins). Mimo nazwy, są to zwykłe przedmioty na wymianę, pełniące jednocześnie funkcję wizytówek czeskich i słowackich geocacherów. Niektóre nicki wyglądają czasami jak kod i nie zdziwiłbym sie, gdyby ktoś próbował takie coś zalogować.
A teraz mapki, gdzie są aktualnie moje GeoKrety, których całkiem sporo z mojej domowej skrzynki wyruszyło w podróż.
Zobacz też: Geocaching wg wujka To Miego 1
Linki:
- GeoKrety
- Geocoins & Travel Bugs
- Geolutins
- Traveler Tags
- Czech Wood Geocoin Collection
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz