Czyli piaskownica archeologiczna w ciechanowskim zamku... ale łopatki i sitka trzeba przynieść własne.
Zresztą chwilowo i tak by ka nieczynna ze względu na dużą wilgotność powietrza i obniżoną sypkość piasku... ale w chwili obecnej obiekt powinien mieć stuprocentową funkcjonalność.
Teraz po czasie przyszło mi do głowy, że to nie stanowisko archeologiczne, ale kuweta dla smoka. Tylko był chwilowo na spacerze na smyczy i go nie spotkaliśmy. ;)
OdpowiedzUsuńAlbo go zagraniczne turysty zagranicznem specjałem poczęstowali i na niestrawność odwalił kitę.
UsuńZapomnieli o tabliczce, że można karmić tylko młodymi dziewicami. ;)
UsuńA bo na miejscowe pożarte, a te importowane... zanim dojadą na miejsce, to bywa że im szósty krzyżyk stuknie w tej podróży.
UsuńAlbo co gorsza dziewiąty i trzeba je mrozić, żeby dojechały w miarę świeże. ;)
UsuńMoze jakies krakusy tu byly...:)
OdpowiedzUsuńZakładowa wycieczka szewców?
UsuńTo by tłumaczyło niski stan wody w pobliskiej rzeczce. ;)
Usuń