W zeszłym roku Koleje Mazowieckie ogłosiły przetarg na dostarczenie 71 elektrycznych zespołów trakcyjnych (ezt). 61 pięcioczłonowych i 10 dwuczłonowych na boczne, mniej obciążone trasy (w rejonie Radomia). Przetarg wygrała firma Stadler i wygląda na to, że ona dostarczy Flirty 3. Dodajmy, że Koleje Mazowieckie już eksploatują Flirty, tylko że starszej generacji.
Poniżej wizualizacja, do malatury nie ma co się przyzwyczajać, bo to standardowy wzór z wizualizacji Stadlera, tylko z zastosowaniem barw KM.
A tak się prezentuje w realu (wrzesień 2020):
Pierwsze Flirty z tego zamówienia powinny trafić na Mazowsze już w 2018 roku (choć w niektórych wiadomościach jest mowa o 2019), ale realizacja zamówienia ma trwać aż do 2022. Zanim jednak nowe maszyny wyjadą na mazowieckie tory, rzućmy okiem co po nich w tej chwili jeździ.
Trzon floty Kolei Mazowieckich stanowią ezt (czyli elektryczne składy, które nie mają lokomotywy, a na początku i na końcu jest kabina maszynisty - żeby więc zmienić kierunek jazdy nie trzeba nic przetaczać, wystarczy że maszynista musi się przesiąść z dotychczasowego przodu na tył).
edit wrzesień 2020: W ostatnich miesiącach można było spotkać te flirty na mazowieckich torach, udało i mi się nim przejechać. Fotorelacja wkrótce, na razie fotka by porównać z wizualizacją.
Poniżej ezt-y na Olszynce Grochowskiej - Impulsy, Flirt, Elf (za Flirtem), EN57 i EN57AL.
Warszawa Powiśle - EW60, EN57 i EN57AL.
EN57 - gdy powstawały Koleje Mazowieckie, zaczynały wyłącznie z EN57 na stanie (184 sztuki). Jednostki te przez lata były i w zasadzie nadal w znacznym stopniu są podstawą ruchu lokalnego i regionalnego w Polsce. W latach 1962–1993 wyprodukowano ponad 1400 sztuk EN57. Tak długi okres produkcji spowodował, że wyprodukowano różne wersje tego pojazdu, różniące się między sobą różnymi elementami (przykładowo na poniższych zdjęciach - na pierwszym kabina maszynisty ma z przodu trzy okna, a na drugim gdzie jest nowszy EN57, ma dwa okna). KM zakupiły też w późniejszym okresie pewną ilość EN57 (min. z krajów b. Jugosławii).
W zasadzie wszystkie jednostki są w większym lub mniejszym stopniu zmodernizowane (choćby wymiana siedzeń), jednak przyjęło się że zmodernizowanymi nazywa się te pojazdy, które przeszły gruntowną przebudowę, co zaowocowało min. zamontowaniem klimatyzacji, nowych toalet, silników itp. zewnętrznie zaś poznajemy je po zmianie ściany czołowej i nowym oznaczeniu (jednostki zmodernizowane to zwykle już nie EN57, tylko EN57AKM, EN5AL). W związku z zakupami nowego taboru KM planują wycofanie pozostałych niezmodernizowanych EN57. Obecnie KM posiadają 47 EN57, 71 EN57AKM i 66 EN57AL.
EN57 składa się z trzech członów (skrajne rozrządcze i środkowy silnikowy), mogą jeździć sczepione po dwa (w tzw. trakcjii podwójnej), a nawet po trzy (trakcji potrójnej), jednak dawno nie widziałem potrójnego składu, ostatnio bodaj podczas któregoś remontu.
Poniżej na zdjęciu EN57AKM, podobne czoło (choć z drobnymi różnicami) mają też EN57 SPOT (pierwsze gruntownie zmodernizowane jednostki, ale bez zmiany oznaczenia głównego)... miały też EN57KM, te jednak w międzyczasie zmodernizowano na EN57AKM.
Natomiast EN57AL to najnowsza modernizacja jeżdżąca w barwach KM.
EN71 to w zasadzie czteroczłonowa wersja EN57, do którego dostawiono dodatkowy człon silnikowy, miało to zwiększyć moc tej jednostki, by lepiej sobie dawała radę na linii Kraków-Zakopane. 12 sztuk trafiło też do Jugosławii. Produkcja seryjna miała miejsce w 1976 roku (20 sztuk), jednak w latach późniejszych również zestawiano czteroczłonowe jednostki z członów EN57.
6 jednostek wróciło później do Polski i po zmodernizowaniu (1 EN71 SPOT i 5 EN71KM) zostały zakupione przez Koleje Mazowieckie.
EW60 to kolejna wersja EN57, w 1990 wyprodukowano 2 sztuki dla trójmiejskiej SKM i na tym się produkcja skończyła. EW60 jest trójczłonowe jak EN57, ale było przygotowane do obsługi kursów aglomeracyjnych i w związku z tym posiadało aż po cztery pary na człon i nie miało schodków umożliwiających wsiadanie z niskich peronów.
Podczas drugiej modernizacji zostało zlikwidowanych połowa drzwi (czyli po dwie pary na człon) i obecnie posiada tyle co zwykłe EN57, tyle że inaczej rozstawionych - na zdjęciu poniżej.
Zobacz też: pocztówka z EW60 (po pierwszej modernizacj)
ER75 Flirt - to pierwszy wyprodukowany w XXI wieku pociąi, zakupiony przez Koleje Mazowieckie, 10 jednostek trafiło tu w 2008 roku. Były to także pierwsze Flirty jeżdżące w Polsce, Stadler żeby spełnić warunki zamówienia (dla woj. mazowieckiego i śląskiego) uruchomił zakład montażowy w Siedlcach, gdzie powstały tamte Flirty i teraz będą montowane Flirty 3 z najnowszego zamówienia.
Flirty obsługują trasę Warszawa-Siedlce (choć sporadycznie można je także spotkać na innych trasach, na przykład ostatnio widziałem Flirta w
Żyrardowie). Są one czteroczłonowe (Flirty 3 będą pięcio- i dwuczłonowe), jednak taka czteroczłonowa jednostka jest nieco tylko dłuższa (o ok. 9m) od trzyczłonowej jednostki EN57.
Zobacz też: pocztówka z Flirtem
EN75 Elf to kolejny nowoczesny ezt zakupiony przez Koleje Mazowieckie, tym razem wyprodukowany 16 czteroczłonowych jednostek (o długości zbliżonej do Flirtów) trafiło do KM w latach 2011-2012. Elfy były pierwszym pojazdem, który został pomalowany we wzór wybrany w konkursie, odtąd wszystkie nowe pojazdy KM otrzymywały indywidualną malaturę.
Obsługują one przede wszystkim Linię Lotniskową (W-wa Lotnisko Chopina - Modlin), oraz trasę Warszawa - Działdowo (z Warszawy Zachodniej koleją obwodową przez Warszawę Gdańską do Ciechanowa lub Działdowa). Ale i Elfy da się czasem spotkać gdzie indziej, w Żyrardowie też ze dwa razy widziałem.
45WE Impuls to najnowsze ezt w barwach KM, 12 pięcioczłonowych jednostek jest użytkowanych od 2015 roku i obsługują linię Warszawa - Żyrardów - Skierniewice. Są dłuższe Flitry i Elfy użytkowane przez KM (dla porównania czteroczłonowy Impuls jest podobnej długości co czteroczłonowy Flirt, czy Elf), a co za tym idzie dłuższe od EN57. Impulsy wyprodukował nowosądecki Newag.
Zobacz też: pocztówka z Impulsem
Oprócz elektrycznych zespołów trakcyjnych Koleje Mazowieckie od 2005 roku użytkuje też szynobusy, czyli wagony motorowe (a zatem jednoczłonowe i spalinowe), oraz dwuczłonowe spalinowe zespoły trakcyjne, które obsługują boczne trasy, często niezelektryfikowane (więc elekstrycznych składów nie da się na nie puścić.
A zatem jeżdżą na trasach Nasielsk-Sierpc-Płock, Tłuszcz -Wyszków-Ostrołęka, Siedlce-Siemiatycze-Czeremcha, czy Legionowo-Nieporęt-Radzymin-Tłuszcz.
Pierwsze szynobusy trafiły do KM już w 2005 roku, niedługo po powstaniu spółki. Były to niemieckie VT627 i VT628 wyprodukowane w latach 70. W późniejszych latach były zastępowane przez nowszy tabor, tak więc coraz trudniej je spotkać.
VT627 to wagon motorowy, początkowo KM dysponowały 7 tego typu pojazdami, ale jeden został zezłomowany po wypadku na przejeździe. W tym roku jechałem takim z Tłuszcza do Ostrołęki i w tym rejonie można się spodziewać zarówno VT627 i VT628, bo są przydzielone do sekcji Tłuszcz.
Zobacz też: pocztówka z VT627
VT628 to natomiast dwuczłonowy spalinowym zespół trakcyjny, do KM trafiło 8 sztuk.
Zobacz też: pocztówka z VT628
SA135 to wagony motorowe, które KM stopniowo po jeden-dwa zamawiały u Pesy. W sumie zakupiły 7 sztuk, które na Mazowsze trafiły w latach 2011-2015. Najczęściej je widziałem na trasie Kutno-Płock-Sierpc-Nasielsk.
Zobacz też: pocztówka z SA135
222M jest zaś dwuczłonowym szt produkcji Newagu. KM mają ich 2 sztuki, jedna zaczęła kursować w 2013, później dokupiono drugą i jest w eksploatacji od 2015. Malatura została wybrana w konkursie. Do bieżącego roku były to jedyne pojazdy tego typu w Polsce, ale teraz kolejne dwa trafiły na Podkarpacie. U nas można się ich spodziewać na trasie Siedlce-Czeremcha (albo nawet Warszawa-Cheremcha).
Zobacz też: pocztówka z 222M
Oprócz ezt i szynobusów Koleje Mazowieckie posiadają jeszcze składy typu push-pull. Jest to skład wagonowy ciągnięty przez lokomotywę, jednak na końcu jest tzw. wagon sterowniczy z którego załoga kieruje pociągiem, gdy ten jedzie w drugą stronę (a lokomotywa będąca wtedy z tyłu pcha cały skład). Jest to więc pociąg, który łączy w sobie cechy składu wagonowego z lokomotywą (można bowiem zestawiać skład z różnej ilości wagonów) i ezt (nie trzeba przestawiać lokomotywy do zmiany kierunku jazdy, wystarczy że maszynista przejdzie do wagonu sterowniczego).
Twindexx to nazwa piętrowych wagonów typu push-pull produkcji Bombardiera, które w 2008 trafiły do KM. A dokładnie było to 26 wagonów środkowych i 11 sterowniczych. Po zakupie okazało się, że te wagony same nie jeżdżą, potrzebują lokomotyw, a tych nie zamówiono... zanim zakupiono odpowiednie lokomotywy, wypożyczono EU07 (bodaj od PKP Cargo), które nie są jednak przystosowane do składów push-pull i przez jakiś czas jeździły jako zwykłe składy wagonowe (można było zobaczyć lokomotywą doczepioną do wagonu sterowniczego).
Aha, są to jedyne Twindexxy w Polsce, a zresztą KM chyba jako jedyny przewoźnik w Polsce posiada składy typu push-pull. Obecnie jeżdżą jako pociągi przyspieszone praktycznie na wszystkich trasach z Warszawy, widywałem je jeżdżące do Płocka (przez Sochaczew i Łowicz), do Skierniewic i Żyrardowa, do Radomia, do Łukowa i Siedlec, do Działdowa i Ciechanowa... z latem także jako pociąg Słoneczny do Trójmiasta i Ustki.
Zobacz też: pocztówka z push-pullami
EU47 Hetman - w końcu jednak zakupiono odpowiednie lokomotywy, dostarczył je w 2011 roku Bombardier. Było to 11 lokomotyw TRAXX, które u nas otrzymały oznaczenie EU47, a w konkursach wybrano malaturę i nazwę Hetman (a następnie każda lokomotywa otrzymała jako patrona jednego z hetmanów).
Zobacz też: pocztówka z Hetmanem
EU07 - ze względów historycznych wspominam o tych lokomotywach, zwłaszcza że choć wypożyczone od PKP Cargo, jeździły w barwach Kolei Mazowieckich. Ciągnęły piętrowe wagony w latach 2008-11 zanim zakupiono Hetmany.
Ponieważ z dotychczas zakupionych wagonów na jeden skład przypadało średnio tylko 3-4 wagony (2-3 środkowe + 1 sterowniczy), zdarzało się że doczepiano z obu stron wagony sterownicze by zwiększyć długość składu (fotka z Hetmanem powyżej). KM postanowiły więc dokupic większą ilość wagonów środkowych, co pozwoliłoby wydłużyć składy, a ponadto po 2 wagony środkowe i 2 lokomotywy. Warunkiem była kompatybilność z dotychczasowym taborem typu push-pull. Niespodzianką było to, że w przetargu nie wystartował Bombardier, który wcześniej dostarczył KM składy push-pull.
Sundeck - to piętrowe wagony typu push-pull zaprojektowane przez Pesę specjalnie do tego przetargu, a więc prototypowe, a do tego te 20 środkowych i 2 sterownicze wagony jeżdżace od 2016 w barwach KM, to jedyne Sundecki w Polsce. Jak dokładnie z tą kompatybilnością jest, nie wiem, widziałem do tej pory składy ze środkowymi Sundeckami od Pesy, oraz sterowniczym i lokomotywą od Bombardiera, innych mieszanych zestawień nie widziałem.
Sundecki z Gamą można spotkać np. z Wiedence do Skierniewic (gdzie się pojawia drugi zestaw, nie wiem).. Natomiast środkowe Sundecki z Hetmanem i Twindexxem sterowniczym zdarza mi się widzieć jeżdżące w Bolimku do Żyrardowa (czasem jest to jednak w 100% skład od Bomardiera)
Zobacz też: pocztówka Gama + Sundeck
111Eb Gama - od 2016 roku jeżdżą również dwie lokomotywy elektryczne typu Gama od Pesy. Malaturę odziedziczyła po Hetmanie, oczywiście z dostosowaniem do nieco innej sylwetki (zwłaszcza czoła).
Zobacz też: pocztówka Gama + Sundeck
i nagle te stare wlaki nabrały retro-szarmu godnego starych, pięknych samochodów... :-)
OdpowiedzUsuńEN57-001 został nawet wpisany w zeszłym roku do rejestru zabytków. Tyle że on stoi zdaje się w Przeworsku. W KM jest trzeci z kolei niezezłomowany egzemplarz - EN57-038 (w ogóle z pierwszej setki zostało już tylko 8 sztuk).
UsuńW niektórych zmodernizowanych kibelkach jest nawet wifi, a w Pendolino nadal cuś słabo z zasięgiem. ;)
UsuńNawet "niezmodernizowany" EN57-038 ma Wi-Fi :-)
Usuńhttps://www.mazowieckie.com.pl/pl/piecdziesiate-piate-urodziny-babci