Podczas dzisiejszej wycieczki natrafiliśmy na sporo śladów działalności wczorajszej burzy. W Lasku Bielańskim zobaczyliśmy takie oto ostrzeżenie.
Że było sensowne, moża się przekonać na poniższych zdjęciach.
Poza lasem, też walało się sporo gałęzi, a nawet całych drzew.
Miejscami zostało też sporo zapasów deszczówki na czarną godzinę.
Można też było natrafić na jedno i drugie naraz.
Oraz rózne inne poprzewracane rzeczy.
Na koniec dnia miałem też bliskie spotkanie z kolejną burzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz