Dzisiejsze zaćmienie słońca zastało mnie kompletnie
nieprzygotowanego, bo jakoś przegapiłem informacje o zaćmieniu. W domu
ma specjalne okulary do oglądania zaćmienia, a także całą baterię
dyskietek, klisz, CD z których można imrowizować filtry... a w pracy...
udało mi się zdobyć jakąć CD, przez którą było coś widać (przez inne
nagrywalne nie było nic widać).
A teraz zapraszam na podróż po Układzie Słonecznym - refleksje nad refleksami, czyli impresje z zaćmienia Słońca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz