Ostatnio sporo można było słyszeć o wysokim stanie wód w rzekach, o
podtopieniach, czy wręcz powodzi. W tej chwili w Wiśle jest wysoki
poziom, a stany alarmowe są przekroczone na Odrze i jej dopływach, oraz
na Podlasiu.
Również w mazowieckich rzeczkach dużo wody, Pisi Gągolinie ciasno było w dolinie i wylała zasilając starorzecza, zalewając tarasy. Ale bez obaw, tam gdzie ją widziałem, rzeka płynie w szerokiej dolinie z wysoką (jak na ilość wody w rzeczce) skarpie.
Gorąco było, to zażyłem kąpieli, a przy okazji zbadałem głębokość... rzeczka normalnia jest płytka, do kolan, czasem do pasa (ale to już prawdziwa głębina). Teraz od razu wpadało się powyżej pasa.
A rower stoi na... mostku! Tak, zalało mostek i trzeba było po nim przejść w bród.
O, tu się zaczyna mostek.
Ale jak przejść/przejechać zalaną dróżką i mostkiem by nie wpakować się w jaką głębinę? To proste, po poachu, dróżki są piaszczyste, sporo piachu jest też na mostku - tu wyraźnie widać zbiegające się dwie dróżki, a po lewej zaczyna się mostek.
I jeszcze kilka zdjęć z rowerem i wodą.
Również w mazowieckich rzeczkach dużo wody, Pisi Gągolinie ciasno było w dolinie i wylała zasilając starorzecza, zalewając tarasy. Ale bez obaw, tam gdzie ją widziałem, rzeka płynie w szerokiej dolinie z wysoką (jak na ilość wody w rzeczce) skarpie.
Gorąco było, to zażyłem kąpieli, a przy okazji zbadałem głębokość... rzeczka normalnia jest płytka, do kolan, czasem do pasa (ale to już prawdziwa głębina). Teraz od razu wpadało się powyżej pasa.
A rower stoi na... mostku! Tak, zalało mostek i trzeba było po nim przejść w bród.
O, tu się zaczyna mostek.
Ale jak przejść/przejechać zalaną dróżką i mostkiem by nie wpakować się w jaką głębinę? To proste, po poachu, dróżki są piaszczyste, sporo piachu jest też na mostku - tu wyraźnie widać zbiegające się dwie dróżki, a po lewej zaczyna się mostek.
I jeszcze kilka zdjęć z rowerem i wodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz