piątek, 30 grudnia 2011

Mosty na Pilicy

Zaczniemy od mostku w Górach w porannych mgłach. Mostek w miarę nowy, ale parę lat już stoi.





A na mostku.



Tak jak większość pozostałych mostków na Pilicy, służy on głównie do przeprowadzania żywego inwentarza na drugą stronę Pilicy, gdzie są łąki na terenach zalewowych (zabudowania skupiają się na północnym brzegu, na skarpie).





Kolejny, bardzo klimatyczny mostek w Osuchowie - nie mylić z tym Osuchowem pod Mszczonowem, gdzie w 1939 roku miała miejsce szarża kawalerii link.



Po mostku też głównie przemieszczają się krowy - mostek jest dobrze nawieziony. Zresztą strach po nim czymkolwiek przejechać - nawet rowerem, bo jest ryzyko że koło wpadnie w jaką dziurę, albo przebije się oponę o jaki drut.








Ale mostek jest dobrze utrzymany - łatany na bieżąco.





Ochronę przed krą zapewniają izbice




A oto widok na Pilicę z łachą pośrodku.



Oczywiście mostek zwiedziliśmy "na" i "pod", bo konstrukcja to zacna.







Kolejny, to most w Tomczycach. Mostek był bodaj równie klimatyczny jak ten w Osuchowie, ale został uszkodzony w czasie roztopów... a że pełnił nieco większą funkcję komunikacyjną - po południowej stronie Pilicy są tu niewielkie osady, to postawiono nowy most. Na szczęście zachowały się stare izbice.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz