piątek, 8 lutego 2008

Kot ze stacji Żyrardów

Na stacji Żyrardów nie zawsze jest taki tłok jak wczoraj. Poza godzina mi szczytu i gdy nie ma żadnej awarii, wygląda on tak:



A gdy ogłoszą (a nie zawsze ogłaszają), że pociąg opóźniony, można schronić się w środku.





Na dworcu mieszka sobie kot. Czarny kot.





Dobranoc, pchły na noc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz