Pierwszy nocleg na trasie był bardzo cywilizowany, bo w chatce studenckiej. Była to Chałupa Elektryków w Polanach Surowicznych.
Uwaga wołowina!
Uwaga regulamin!
Grunt to dobry adres.
A tu można się narąbać.
Kreml.
A nad wszystkim góruje Polańska.
Krzyż z nieistniejącej już cerkwi w Polanach.
A w pobliżu chatki - waląca się obora z poprzedniej epoki.
Ruiny dzwonnicy cerkiewnej.
Cmentarz.
Zobacz też chatkę pod Rogaczem w Beskidzie Małym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz