W dniu dzisiejszym została otwarta Café Nora. Mieści się
ona na środku odludzia, toteż dotrzeć do niej mogą jedynie wytrawni
wędrowcy - teraz jest najłatwiej, można dojechać na biegówkach, ale po
odwilży trzeba będzie przebyć rozległe mokradła.
Nazwa
jest nieco kontrowersyjna, właściwie powinna być Café Piwniczka, ale
właściciel uznał że Café Nora będzie lepszą do wypromowania nazwą.
Lokal zachwyca gustownymi wnętrzami.
Przed wejściem zlokalizowany jest parking dla biegówek...
... i wieszaki na wodery.
A
teraz rzecz najważniejsza, czyli menu. Jest to lokal samoobsługowy,
serwuje to, co goście ze sobą przyniosą. Dzisiaj w karcie były:- kawa 4 w 1 (z termosu)- herbata à la grzaniec (z termosu)- kanapki z ziołowym serkiem fromage- placki z jabłkami- mikroherbatniczki- czekolada z drażami
Bon apetit
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz