Tunel ten ma długość
5 682m i w momencie otwarcia (1968) był najdłuższym tunelem w Norwegii (do 1982).
Na poniższym zdjęciu widać wjazd do tunelu (z lewej), a na wprost starą drogę przez przełęcz. Tunel przebija stoki góry z lewej, ale wykręca, wychodzi na chwilę na powierzchnię, aby potem przebić się centralnie pod tą górą w tle.
Ponieważ obowiązuje zakaz ruchu pieszego i rowerowego w tunelu, my jako rowerzyści jedziemy starą drogą przez góry. Najstarsza droga biegnąca przełęczą została wybudowana w 1886 roku (a w 1900 powstał tunel opisywany już na blogu - Dyrskartunnel), nowsza droga została otwarta w 1919 i my prawdopodobnie nią właśnie jedziemy, a od 1968 droga nazywana obecnie E134 biegnie tunelem.
Oto i tunel w miejscu gdzie między górami na chwilę wychodzi na powierzchnię. Ta droga z lewej strony to chyba stary przebieg drogi z 1919, która w związku z budową tunelu została puszczona bardziej z prawej.
Jest i mostek nad tunelem dla strumienia spływającego kaskadami z gór.
A my jedziemy dalej.
I oto jest drugi, zachodni koniec tunelu.
Zobacz też:
- Dyrskartunnel - jeden z najstarszych tuneli norweskich wybudowany w 1900
- Vågslidtunnelen - tunel na tej samej drodze co Haukelitunnelen, otwarty w 1967
- Omnestunnelen - krótki, ale bardzo malowniczy tunelik wybudowany w 1977
Jadący tunelem traca widoki!
OdpowiedzUsuńwiesz może, jaka jest różnica długości między starą drogą a nową?
Dystansowo niewielka - 5,9km a 6,6km... ale tam jest stromy podjazd, jakieś 200m przewyższenia na starej drodze, a poza tym nieprzejezdna zimą.
UsuńTo i tak pikuś, bo w przypadku kolejnego tunelu było 700 przewyższenia na starej drodze ;-)
To był ten dzień, w którym uznałam, że pomysł zabrania na wyjazd nauszników był najlepszy na świecie :)
OdpowiedzUsuńCzy na zdjęciach nr 6, 8 i 9 widać tunel, który wychodzi na powierzchnię wciąż pozostając tunelem?
OdpowiedzUsuńTak. :) Tam po prostu zimą jest ogromnie dużo śniegu, lawiny, te sprawy, bezpieczniej było zrobić po całości. Ale widzieliśmy tunel, który nagle zmieniał się w groblę na wąskim jeziorze i chwilę później znów był tunel. https://picasaweb.google.com/101602513375906942835/NorwegiaLonginada2013?noredirect=1#5918386464827872546
OdpowiedzUsuńWy nie mogliście wjechać, bo na rowerze. My nie wjechaliśmy, bo w remoncie. Czyli widoki zaliczyliśmy te same. Wy pod górkę, my w dół :) Ale na prawdę warto pojechać starą drogą.
OdpowiedzUsuń