Wujka To Mi'ego pocztówki zza miedzy
czwartek, 4 czerwca 2009
Mokry piknik w tunelu
Schowaliśmy się bo padało, bo było mokro.
Ślady dzikich rowerów i zmokłe kurki lavinki ;)
Kawa czy herbata? Grunt że cieplej....
Co łaska, wspomóż pan zmarzniętego rowerzystę...
Padało i padało, aż lavinka z nudów snuła się po tunelu jak cień...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz