Idąc z Gór Wałbrzyskich w Suche, zahaczyłem o Rybnicę Leśną. Gdzie pan lezie!? W lewo, w lewooo!
Pstrągów w potoku nie łowiłem, ale znalazłem skryty w kępie drzew drewniany kościółek.
Za wsią rozłożyła się Szkoła Latania.
A kawałek dalej, za ruiną...
... zresztą przeczytajcie sobie sami.
Z daleka kamieniołom wygląda tak:
Pstrągów w potoku nie łowiłem, ale znalazłem skryty w kępie drzew drewniany kościółek.
Za wsią rozłożyła się Szkoła Latania.
A kawałek dalej, za ruiną...
... zresztą przeczytajcie sobie sami.
Z daleka kamieniołom wygląda tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz