Czasem w bok odchodziły leśne drogi... brukowane! Ech ta niemiecka precyzja.
I w końcu pojawił się pierwszy obiekt kompleksu. Prawdopodobnie wejście do sztolni. Zabetonowane, bo kompleks nie jest udostępniony (wejść można do kompleksów Osówka, Włodarz, Walim-Rzeczka).
A to drugi obiekt (gdzieś po drodze musiałem przegapić trzeci), a właściwie dwa drugie obiekty, bo w lesie stały dwa budynki.
A obok ślady innych robót ziemnych.
Zbliżał się wieczór, miejsce urocze na uboczu, więc postanowiłem tu zanocować, przy skałkach nad drugim budynku (czyli w pewnym oddaleniu od drogi - za dnia nie było mnie widać, ale w nocy z drogi widoczny był trochę blask ogniska).
Śniadanie, smacznego.
Zobacz też:
- Kompleks Osówka
- Kompleks Włodarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz