Od 3-ego kwietnia, pod
Grodziskiem przebudowywany jest mostek na Rokitnicy (niektórzy mówią o
remoncie kładki). Część pociągów została odwołana i było oczywiste że
pozostałe będą się spóźniać, zwłaszcza w pierwszych dniach remontu.
I tak, gdy dochodziłem do dworca widziałem jak odjeżdża pociąg osobowy z 6:09 (trzy jednostki! pomyśleli i dołączyli jedną jednostkę), z opóźnieniem 25 minut. Na dworcu ogłosili, że Regio+ (6:32) przyjedzie z opóźnieniem 30 minut, a pospieszny z Łodzi (6:42) 20 minut.
I tak, gdy dochodziłem do dworca widziałem jak odjeżdża pociąg osobowy z 6:09 (trzy jednostki! pomyśleli i dołączyli jedną jednostkę), z opóźnieniem 25 minut. Na dworcu ogłosili, że Regio+ (6:32) przyjedzie z opóźnieniem 30 minut, a pospieszny z Łodzi (6:42) 20 minut.
O, coś jedzie! Ale w drugim kierunku... pociąg do Łodzi (ED74).
W końcu jako pierwsyz wjechał łódzki z opóźnieniem tylko 15 minut.
Ale
nie mogło być tak pięknie, jeszcze stał ze 20 minut pod Grodziskiem, a
tymczasem moja mama ruszyła do Warszawy opóźnionymi tylko 10 minut Niebieskimi Źródłami z Tomaszowa (7:25).
Gdy w końcu ruszyliśmy, wypatrywałem śladu jakichkolwiek prac i nie zauważyłem nic. W końcu do Warszawy dotarliśmy z opóźnieniem ok. 40 minut, choć tablice pokazywały, że tylko 30.
Gdy w końcu ruszyliśmy, wypatrywałem śladu jakichkolwiek prac i nie zauważyłem nic. W końcu do Warszawy dotarliśmy z opóźnieniem ok. 40 minut, choć tablice pokazywały, że tylko 30.
I faza przebudowy potrwa nieco ponad miesiąc... niepokojące jest że to dopiero I faza. Ile potrwa całość? Są ploty, że 3 miesiące.
Zobacz też:
- informacje o remoncie na stronie Kolei Mazowieckich
- inne podróże do Warszawy z poślizgiem: styczeń 2007 (Cyryl) sierpień 2007, luty 2008
- jak czekałem na pociąg na Zachodniej
- powrót z Warszawy też bywa trudny
- a i do Łodzi niełatwo punktualnie dojechać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz