wtorek, 27 stycznia 2009

Kra kre mija 2

I tym razem była to prawdziwa kra, a nie jakiś tam śryż.





Rowerzyści, łabędzie, kaczki i... wrona. Słowo kra, pochodzio z języka starowroniego, jak mi wyjaśniła wrona dwa zdjęcia niżej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz