niedziela, 17 lutego 2013

Tramwaje w Barcelonie

Tramwaje w Barcelonie zostały zlikwidowane w 1971. A takie fajne tramwajki po mieście jeździły (foto stąd).



Ostał się ino króciutki odcinek, gdzie zabytkowym tramwajem można dojechać z ostatniej stacji linii metra L7 do dolnej stacji kolejki linowo-terenowej na wzgórze Tibidabo. Jest to tzw. Niebieski Tramwaj (Tramvia Blau).

W 2004 regularne linie tramwajowe wróciły na ulice miasta. Powstały dwa systemy tramwajowe - Trambesòs we wschodniej części miasta i Trambaix w zachodniej, mówi się o ich połączeniu w przyszłości. W tej chwili, w każdym z systemów kursują po trzy linie tramwajowe.

Oto krańcowy przystanek linii T4 (Trambesòs) - Ciutadella | Vila Olímpica.





Jak widać, nie ma tam pętli, na której tramwaj mógłby zawrócić, dlatego tramwaje są dwukierunkowe, a tuż przed przystankiem są rozjazdy.








Tramwaje nowoczesne, choć może nie są tak klimatyczne jak stare... co najwyżej klimatyzowane. Ale są wygodne, szybkie, ciche i są dostosowane do przewozu rowerów.



A skoro o rowerach - zwróciliście uwagę na tę uliczkę? Są da tory tramwajowe, dwa szerokie chodniki, a brak jezdni dla samochodów. Nie ma co prawda wydzielonej ścieżki rowerowej, ale chodnik jest na tyle szeroki, że starczy miejsca dla wszystkich - i dla pieszych i rowerzystów i platanów.









Na koniec mapka (kliknij by zobaczyć w pełnym rozmiarze). Linie tramwajowe, to te zielone w odcieniu takim jak na wagonikach, oznaczone literą T. 30 lat przerwy w funkcjonowaniu tramwajów sprawiło, że ich sieć wypada blado w porównaniu z metrem i koleją miejsko-podmiejską.

1 komentarz:

  1. I żadnych kozłów o(d)porowych na końcówce? Jak to tak? Przecież to niezgodne z (baczność!) przepisami (spocznij!).

    OdpowiedzUsuń