Kwiatki wiosenne już były na blogu, ale to były kwiatki miejskie. Teraz pora na kwiatki leśne spotkane w czasie tradycyjnej kwiatkowycieczki do Lasu Radziejewsliegp, nad Pisię Gągolinę. Nad Pisią zielenią się już łany czosnku niedźwiedziego (mniam!), ale jeszcze nie kwitną...
Chociaż nie, w tych łanach jednak coś kwitnie, głównie na żółto. Oto śledziennica skrętolistna.
Złoć zółta
Zawilec żółty
Ziarnopłon wiosenny
Ale nie tylko na żółto nam kwitną, jest też akcent biały - zawilec gajowy
Też zawile, ale czy żółtu czy biały, to jeszcze trudno powiedzieć.
Zdrojówka rutewkowata
Na koniec szczypta fioletu w postaci kokoryczy (pełnej lub pustej, ale w bulwy im nie zaglądałem).
I jeszcze garść fioletu w postaci kępy przylaszczek pospolitych.
Wracając do czosnku i Pisi... oto testujemy przyczepkę rowerową.
Półwysep Niedźwiedzi (zwany też Czosnkowym).
Pożegnalna słit focia.
Zobacz też :
- Pisia Gągolina i kwiatki w deszczu
- Pisia Gągolina w lodzie
Po raz pierwszy nazwę tej rzeki usłyszałem w dzieciństwie i myślałem, że ktoś sobie ze mnie jaja robi...
OdpowiedzUsuńJa to dopiero przeżyłem szok ;) Przyzwyczajony jestem do takich konkretnych nazw jak Dunajec, Syhlec, Lepietnica, Leśnica ...
UsuńJa tam w ogóle nie wiem o co wam chodzi ;-P Zawsze mnie dziwiła reakcja reakcja ludzi, którzy pierwszy raz ją usłyszeli, a zazwyczaj jest właśnie taka:
Usuń- .... Pisia Gągolina.
- Jak???
- No Pisia Gągolina.
- Buahahaha!
- ???
No bo tu żadnej logiki nie ma. Skoro niedaleko jest Łupia to powinna być Pipia :)
UsuńŁupia to jest już za granicą... województwa ;-P W okolicy są: Okrzesza, Sucha, Utrata, Rawka, Bzura... jest tu jakaś logi? A jakoś na ich nazwy tak ludzie nie reagują, nawet na Suchą i Utratę ;-P
UsuńJest logika - żadna z tych nazw nie ma "i" przed "a" na końcu.
UsuńJa tu widzę ciąg logiczny: Pisia-Utrata-Sucha...
Usuńbyle rzeczka, a już się fajniej robi.
OdpowiedzUsuńJa ci dam "byle"! To nie byle jaka rzeczka, tylko królowa (a przynajmniej księżniczka) zachodniomazowieckich rzeczek ;-)
UsuńTo prawda, na dodatek na sporej długości w naturalnym, nieuregulowanym stanie. Niestety w Żyrku i za, w stronę Bzury - wygląda jak kanał melioracyjny wśród pól. Cywilizacja.
Usuńno to rządzi w niedziale, jak ci piastowie mazowieccy, razem z Tuczną ;-)
Usuńfakt, królową to jednak jest sama Bzura.
No tak, bo np "bitwa nad Bzurą" brzmi dumnie, a "bitwa nad Pisią" tak sobie ;)
Usuń@Er - w takim razie "królewna" jako dopływ Bzury :-)
OdpowiedzUsuń@wariag - "Bitwy nad Pisią Gągoliną!" nie było tylko dlatego, że wróg by poumierał ze śmiechu i w ogóle tłuc się z nim nie trzeba było :-) A w "Bitwie nad Bzurą" było jak było. No i która nazwa lepsza? ;-P
Ja osobiście nie mam nic do Pisi Gągoliny. Przeciwnie, np Półwysep Czosnkowy mnie urzekł. Ale obawiam się, że ze śmiechu poumierali by raczej nasi wojacy. Zwłaszcza zmobilizowani z Małopolski :)
OdpowiedzUsuńNajpierw trzeba by ich oswoić z sytuacją, zrobić tu jakieś manewry... a potem wydać tu bitwę. To mogłaby być broń psychologiczna na miarę najśmieszniejszego kawału świata:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=4gsWDbudnoc
albo wierszyka dysfunkcyjnego (opowiadanie "Chociaż mu się nie przelewa" str. 220):
http://chomikuj.pl/chudebyki/Ksi*c4*85*c5*bcki/SF/Kuttner+Henry/Henry+Kuttner+-+Twonk+%28opowiadania%29,1432626610.pdf
Niby tak, ale żeby przebić "A different gestapo officer"-a z filmiku to wicie-rozumicie musicie tam w terenie jeszcze popracować :)
UsuńFakt, poprzeczka postawiona wysoko, ale pracujemy nad tym :-) Na razie mamy źródła Pisi między wsiami Zimna Woda, Tłumy, Chudolipie i Nosy-Pieńki, oraz słynny dowcip z PKSu do Grójca:
Usuń- Panie kierowco, czy w Zimnej Wodzie staje?
- Chyba kaczorowi.
Zresztą między wsią Kaczków i Ciemno-Gnojna jest rezerwat obejmujący stawy na Pisi.
Poza tym mamy trupa Tatara (rodak ziemi kieleckiej z Włoszczowy): http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=19717
Jak to będą rezerwiści z Podhala to Tatar ich nie ruszy :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.krzeptowski.pl/file/rzakolcz1.pdf
- popatrz na spis treści na ostatniej (11-ej) stronie.
No a z kolei u nas jest i Zimna Dziura, i Ochlipów, i takie tam różne :)
http://www.krzeptowski.pl/file/rzakolcz1.pdf
... nie mówiąc już o torfowisku Wysranka
http://tomi.blox.pl/2013/01/Kampinoskie-bagna-i-mokradla.html
Summa summarum u nas element zahartowany w tego rodzaju bojach.
Ale o ruszanie rezerwistów z Podhala tu nie chodzi ;-) U nas na przykład jest Wygoda (znaczy taka duża Wygódka)
UsuńOt, pod Czachówkiem jest Kiełbaska, rozgłosi się, wrogie wojska będą tam walić drzwiami i oknami, a my tam robimy zasadzkę... a u huanna można zrobić zasadzkę w Wódce. Poza tym on tam ma Grunwald, Moskwę i Syberię, jak będą wojska szły z zachodu, to może się przestraszą i zawrócą, skoro tam tradycyjnie łupnia dostawali. A pod Radziwiłłowej jest Wołga... też może zdecydują się zawrócić.
Trzebaby jeszcze coś na tych ze wschodu, północy i południa wymyślić.
Jak to nie o podhalańczyków chodzi? Chodzi o to (jak w tym serialu) aby samemu ze śmiechu nie paść na polu chwały. A jak widzisz ludek u nas odporny :) Na tych ze wschodu to już masz gotowe (Wódka). Tych z południa trza przekierunkować na Szwejkowo, a od tych z północy zabarykadować się Warką Strong.
UsuńMi chodziło o to, że nie o nich chodzi, żeby ich razić ;-P
UsuńWódka to na wszystkich... ale trzeba by po kilka forteli przygotować, a nie na jednym się opierać. Zw waszego ounktu widzenia pozycja nad Pilicą broniona Warką jest w porządku.... ale dla nas to jest dobra do obrony z południa. Z północy to już lepiej coś znaleźć na Wiśle lub Narwi... albo Bugu.
No to trzeba na mapach zrobić hokus-pokus i z Narwi zrobić Narwę.
Usuńhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Narw%C4%85
Najpierw komentarz odnośnie "tajnego szkolenia" który kilkanaście razy wywaliło mi z bikestatsu :)
OdpowiedzUsuń@meteor - ale dla mnie samego jest tajemnicą dlaczego kilkunastu wojaków w skali całej armii szkolono w ten właśnie sposób :) Może mieliśmy być koniem trojańskim w szeregach NATO na wypadek zajęcia przez nich Warszawy? Dla mnie to jedyne logiczne wytłumaczenie. Od dłuższego czasu staram się coś dowiedzieć na ten temat ale na próżno.
... i niech wujek sprawdzi czy czasami jego bikestats nie jest inwigilowany przez nasze służby specjalne i agentów obcego wywiadu. Coś mi to podejrzanie wszystko wygląda :(
UsuńMoże taki eksperyment, co wyjdzie jak się do polskiego wojaka zastosuje metody zgniłego zachodu, a nie postępowego i jedynie słusznego wschodu?
Usuń