czwartek, 25 września 2008

Wisły znów dużo

Jest już jesień - ptaki odlatują na południe, dziś z okna pracy obserwowałem kolejne klucze lecące prosto (bez kluczenia) nad Wisłą.




A potem spojrzałem w dół i podobnie jak dwa miesiące temu, miałem wrażenie że jest jej dużo. Wszystko mi się zgadzało - w ostatni weekend widziałem wezbrane górskie potoki, a także San i Osławę wypełniające po brzegi swoje koryta. Oczywistym więc było, że udam się w przerwie na spacer by zobaczyć z bliska Wisłę. Zwłaszcza że Słońce wyszło wreszcie zza chmur.






Porównaj jak było, gdy przez Wisłę szła fala w lipcu - 28-ego, 29-ego, 30-ego i 31-ego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz