poniedziałek, 8 września 2008

Wujek wrócił

Tak, tak, wróciłem. Wszystko się kiedyś niestety kończy, nawet urlop... w tym miejscu chciałbym podziękować lavince za dbanie o bloga w czasie mojej nieobecności, dodam że zostawiłem taki zapas pocztówek, że jeszcze na tydzień urlopu by starczyło.

A teraz zagadka: gdzie tym razem wujkek To Mi wlazł i co zepsuł?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz