sobota, 29 listopada 2008

Pocztówka z liściopadowej Masy Krytycznej

Wczoraj odbyła się kolejna Masa Krytyczna. Wyruszyliśmy na nią z huannem rano z Żyrardowa i jechaliśmy przez Międzyborów, Kuklówkę, Skuły, Żelechów, Młochów, Nadarzyn, Włochy i ślicznie zakorkowaną Warszawę.

Masa jak zwykle (z wyjątkiem wyjątków) startowała spod Kolumny Zygmusia.





Niestety nie udało nam się namierzyć znajomych, który mieli być. I ruszyliśmy. Jeszcze na Trakcie Królewskim udało nam się wpaść na Radka. Gdzieś na głębokiej Pradze wyłowili nas z tłumu lavinka i Maciek. A pod koniec, już na Starówce dołączył finito (który wcześniej nie mógł, bo pracował).

Na koniec Masa wjechała na Rynek Starego Miasta by zrobić kilka rundek honorowych wokół Syrenki - Pierwszej Damy Miasta Warszawy.



I jeszcze z powrotem pod Zygmusia i pada hasło Rowery górą!

Poniżej finito prezentuje chwyt klasyczny.



Natomiast wujek To Mi prezentuje chwyt boczny, stosowany do rowerów z sakwami.



Huann w oparach absurdu prezentuje...




Jednak szybko rozwiewa wątpliwości przy pomocy żółtego gwizdka.



A to nasza ekipa - lavinka, finito, huann i wujek To Mi, na zdjęciu poniżej Maciek (a Radek się zmył do zajęć nie cierpiących zwłoki... jak kogoś wyłowią z Wisły, to będzie pierwszym podejrzanym).




Na koniec dodam, że huann połączył się z aardem i dzięki temu mieliśmy transmisję na żywo z Łódzkiej Masy Krytycznej. W Warszawie masowało 262. rowerzystów (oficjalne dane mówią o 261. ale finito nie został policzony), tymczasem w Łodzi było 13. Huann będąc łodzianinem i czerpiąc z własnego doświadczenia i porównując stwierdził, że mimo że mniej liczna, to Łódzka Masa jest głośniejsza (więcej okrzyków, gwizdów, dzwonienia, trąbienia), za to w Warszawie cyklobitów dostarczała riksza.

I tu się zrodził plan wsparcia w grudniu Łódzkiej Masy desantem ze wschodu. Ostatni piątek miesiąca wypadnie w drugi dzień Świąt, dzięki temu będąc wolnym od pracy będzie można ruszyć do Łodzi. W roli lokalnych rowerzystów wystąpią aard* i huann, z Żyrardowa nadjedzie wujek To Mi, a Warszawę mają zamiar reprezentować lavinka, Radek i Maciek. Ktoś jeszcze chętny? Rowerować po łódzkich opłotkach będziemy od rana, a wieczorem na Masę.

*) aarda nie będzie, ale zapowiada że pojawi się na wrocławskiej masie... znowu będzie transmisja na żywo?

Zobacz też lavinki 3 grosze o Masie.
Więcej zdjęć i filmików na Forum Masy.
A oto pocztówki z poprzednich Mas:
- 2006: czerwiec, październik
- 2007: wrzesień
- 2008: maj, czerwiec, lipiec

zdjęcia: To Mi, lavinka, huann

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz