poniedziałek, 28 lipca 2008

Płynie Wisła, płynie

Przyszedłem rano do pracy, spojrzałem w okno...



meteor2017: O, ale syf Wisłą płynie! I wody jakby więcej! Ta powódź z gór chyba dotarła do Warszawy.
lavinka: No, ale na szczęście Bug i Narew* nie płyną z Tatr.
huann: Jakby tak porządna cofka (o, ble) zrobiła się Bzurą do źródeł samych, to obejżarłbym owo dziwowisko na stawach w Arturówku.

*) lavinka wkrótce się tam wybiera

Według Biuletynu Hydrologicznego IMGW i wodowskazu Warszawa-Port, dobowa zmiana wyniosła +115cm i poziom wody wzrósł do 326cm (6 rano, 28.07.2008). Według prognoz w najbliższym czasie poziom wody wzrośnie jeszcze o 100cm

A z bliska podmostowo, to co podtapiało Podkarpacie wygląda o tak:







A z punktu widzenia rowerzysty wygląda to tak (ścieżka jest bezpieczna, ten metr, to zdecydowanie za mało):


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz