w morde, to wszystko wygląda jak lato i wakacje! skąd je wziąłeś?
Santa Rozalka :)
Rozalka chyba ciuchy zdobyła na kiermaszu dobroczynnym...
Wziąłem je z lata i z wakacji :-) A dokładniej z dysku L:
Moja żona ma na imię Rozalia, hmm, tego ... nie, no, to zacna patronka, chroni od epidemii i wogle oł kej ;)
w morde, to wszystko wygląda jak lato i wakacje! skąd je wziąłeś?
OdpowiedzUsuńSanta Rozalka :)
OdpowiedzUsuńRozalka chyba ciuchy zdobyła na kiermaszu dobroczynnym...
OdpowiedzUsuńWziąłem je z lata i z wakacji :-) A dokładniej z dysku L:
OdpowiedzUsuńMoja żona ma na imię Rozalia, hmm, tego ... nie, no, to zacna patronka, chroni od epidemii i wogle oł kej ;)
OdpowiedzUsuń