środa, 24 grudnia 2008

Pocztówka świąteczna

Święta - na ulicach jesteśmy atakowani zalewem mrugających ozdób świątecznych, juz od kilku tygodni wszyscy biegają po sklepach, stoją w korkach, sprzątają, pichcą i to wszystko okraszone obowiązkowym Wesołych Świąt, które powtórzone po raz tysięczny już nic nie znaczy... Patrzę sobie z boku na cały ten cyrk, słucham narzekań przedświątecznych naokoło, i zastanawiam się jaki to ma sens.

Wyciszam się przy pomocy piosenki świątecznej od kazy, trzymanymi pod powiekami obrazami choinek przybranymi jedynie w mgłę i śnieg (którego tak brak) i  nie daję się wciągnąć w ten młyn.

Choinka

Składam też wszystkich inne niż wszystkie  życzenia (uwaga, jest tam duzo wulgaryzmów, więc osoby którym takie życzenia mogą nie przypaść do gustu proszę o nieklikanie w linki), możesz posłuchać życzeń także po czesku, francusku i arabsku.

A na koniec kolęda... współczesna, warszawska kolęda:

Pójdźmy wszyscy do Blue City
kupić żoneczce buciki
Do Arkadii przyjedziemy
Moc prezentów nabędziemy
Do Arkadii przyjedziemy
Moc prezentów nabędziemy

Witaj Reduto kochana
Stąd dostanie rzeczy mama
A dla szwagra, babci, cioci
Ze Złotych torby łakoci
A dla szwagra, babci, cioci
Ze Złotych torby łakoci

Hej z ryneczku, żywcem karpia
Wypatroszę niczy harpia
W osiedlowym zaś sklepiku
Kupimy flaszek bez liku
W osiedlowym zaś sklepiku
Kupimy flaszek bez liku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz