poniedziałek, 27 kwietnia 2009

Grójecko-wareckie zagłębie sadownicze

Ostatnio byłem w rejonie Białej Rawskiej (i na wschód od niej), czyli na zachodnim skraju grójecko-wareckiego zagłębia sadowniczego. Akurat kwitły czereśnie.





Jednak od sadów ciągnących się po horyzont (zwłaszcza współczesnych, karłowatych) wole łąki, pola i lasy po horyzont... jednak i tak musze tu przyjechac, gdy zaczną kwitnąć te wszystkie jabłonie.





Tak na marginesie, dziś na rynku kupiłem idarety i jonagold (nie mylić z jonagored).



Ale to były zeszłoroczne jabłka, jak te na zdjęciu poniżej.









A na koniec transport syfu przez sad, kto policzy ile metrów korków przybędzie w Warszawie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz