czwartek, 2 kwietnia 2009

Pocztówka z Marcowej Masy Krytycznej

Ostatni piątek - marcowa Masa Krytyczna. Przed godziną 18:00 rowerzyści ściągali licznie na Plac Zamkowy.













A na miejscu można było spotkać znajomych - Maćka, Eryka...





I oczywiście wujka To Mi'ego, który pilnował Toi-Toi.



A że zaczęło się robić chłodno, niektórzy rozgrzewali się jazdą.





Ruszyliśmy!



O! Kolega Piotrek na rolkach.



O, tandem (w czwartym planie).



Oświecenie... i to trzykolorowe.



Palenie szkodzi zdrowiu.



Wiosna, panie sierżancie, poziomki kwitną.



Nie oglądać się! Jedziemy do przodu.



Wiosnę można poznać po zielonych rowerzystkach bez nakrycia głowy.



Dojeżdżamy z powrotem do Placu Zamkowego. Jedzie riksza.



Niektórzy nieźle się rozgrzali jazdą.





Holownik z rolkarką.



Nie mogło zabraknąć stałych bywalców - pani w kapeluszu i pana z pieskiem.





Uhu! Tutaj!



Poczekaj z tym zdjęciem... tylko poprawię fryzurę.



Z góry lepszy widok.



Rowery górą!!!



A wszystkie zdjęcia w galerii na Picasie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz